Najnowsza mapa Klimatycznego Bilansu Wodnego (KBW) opublikowana przez Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach, która wskazuje, gdzie mamy do czynienia z suszą, wywołała w sieci gorącą dyskusję.
W politykę się nie mieszamy, jednak tym razem nie możemy przejść obojętnie wobec tematu, który wyraźnie ociera się o sprawy pogodowe i wywołuje, nie tylko u nas, jedynie uśmiech politowania.
Internauci zauważyli, że susza panuje na terenach zachodniej Polski, gdzie przeważająca część społeczeństwa wyraża swoje sympatie wobec partii opozycyjnych, a zwłaszcza Platformy Obywatelskiej.
Natomiast na wschodzie, będącym ostoją obozu rządzącego, głównie Prawa i Sprawiedliwości, susza zupełnie ustąpiła, i to już kilka tygodni temu. W sieciach społecznościowych pojawia się więc pytanie, czy PiS posiadł wiedzę, jak manipulować pogodą?
Na Twitterze dziennikarz Patryk Osowski w prześmiewczym wpisie żartuje z osób, które rozpowszechniają kolejną żenującą teorię spiskową.
Kolejna żałosna zagrywka @pisorgpl
— Patryk Osowski (@Patryk_Osowski) 28 sierpnia 2018
Najnowszy raport krajowego bilansu wodnego pokazuje, że susza plądruje tylko zachodnią proplatformerską część Polski. Na pisowskim wschodzie deszcz pada co kilka dni. Przypadek? 😉 #pogoda #deszcz #bilanswodny pic.twitter.com/qlOsJTGNyr
Nie brakuje takich osób, które jednak węszą spisek. Czyżby modlitwa o deszcz jednak działała?
Aż trudno uwierzyć, iż wciąż są ludzie, którzy wierzą, że, gdy się zapragnie, to można na dużą skalę, zwłaszcza ogólnokrajową, zmieniać trwale pogodę. Od razu wyjaśniamy, że wszelkie eksperymenty w tej materii dotychczas spalały na panewce.
Susza dotyczy znacznych obszarów Europy, a jej wschodnie rubieże sięgają zachodnich regionów Polski. Suchy pas rozciąga się od Wysp Brytyjskich, na obszarze setek kilometrów. Niedostatek opadów panuje tam od kilku miesięcy.
Wschodnia część Polski jest bardziej deszczowa, ale tylko z powodu przypadkowej trajektorii układów niżowych, które częściej przynoszą do wschodniej Europy deszczowe chmury. Jeszcze nie tak dawno susza obejmowała całą Polskę, a następnie zaczęła ustępować, jednak nie od wschodu, lecz od województw południowych.
Źródło: TwojaPogoda.pl / Twitter.