Najzwyklejsza, a więc pojedyncza tęcza, tworzy się w momencie, gdy Słońce wyłania się zza chmur jeszcze podczas opadów deszczu. Wówczas promienie słoneczne padające na krople wody załamują się i odbijają, przez co na niebie pojawia się kolorowa tęcza.
Jednak w specyficznych warunkach atmosferycznych możemy natknąć się na zjawisko, które na miano tęczy nie zasługuje, bo z definicji powinno być kolorowe, a jest zupełnie białe. Zjawisko to nazywa się z angielskiego "fogbow", co znaczy tyle, co mglista tęcza.
Jednak używa się często także innego określenia "biała tęcza". Już sama nazwa wskazuje na to, że zjawisko pojawia się podczas mgły. Powstawanie zwyczajnej, kolorowej tęczy jest związane z załamaniem i odbiciem światła słonecznego wewnątrz kropli wody.
W przypadku białej tęczy promienie słoneczne załamują się i odbijają od miniaturowych kropelek wody zawartych we mgle. W ten sposób tęcza o delikatnych kolorach we mgle wygląda jak niemal zupełnie biała.
Biała tęcza objawiła się w ubiegły czwartek (24.05) na plaży w Mielnie, ponieważ temperatura spadła poniżej 10 stopni, a skutkiem tego było intensywne wypromieniowanie ciepła, mgła radiacyjna i pojawienie się bardzo rzadkiego zjawiska.
Źródło: TwojaPogoda.pl