W ten weekend aura będzie sprzyjać myciu samochodów, ponieważ nigdzie nie spodziewamy się opadów, które mogłyby ponownie zabrudzić nam auto w dodatku temperatura będzie coraz to wyższa. Warto to zrobić, bo sól używana przez drogowców do roztapiania śniegu, pozostając dłużej na aucie, może przyspieszać korozję karoserii.
W dodatku jeśli mamy zabrudzone tablice rejestracyjne, światła lub przednią i boczne szyby, to policjanci mogą nam wlepić mandat. Warto więc zadbać o swój środek lokomocji witając wiosnę, tuż przed świętami.
Za dnia termometry w całym kraju powinny przekraczać 5 stopni, w najcieplejszych regionach dochodzić nawet do 10 stopni. Jedynie w nocy i poranku mogą się jeszcze zdarzać przymrozki, ale bardzo niewielkie, rzędu 1-2 stopni poniżej zera.
Jeśli więc wybieracie się do myjni, to najlepiej zaplanujcie to w najcieplejszej porze dnia, między południem a popołudniem. Zanim nadejdzie nocny chłód, karoseria zdąży wyschnąć.
Mycie o poranku, wieczorem lub w nocy, gdy panować mogą przymrozki, może sprawić, że auto pokryje lód, a tego chcemy uniknąć. Warto po myciu osuszyć dokładnie karoserię i uszczelki, aby następnego dnia rano nie okazało się, że nie możemy otworzyć drzwi - powiedział nam Grzegorz Malec z garażu Auto Road.
Najbliższy deszcz nadejdzie dopiero w poniedziałek (26.03), do tego czasu nasze auta będą błyszczeć w promieniach wiosennego Słońca. Jeśli nie zdążycie z myciem, to kolejny suchy i słoneczny okres przypadnie na drugą połowę przyszłego tygodnia, a więc tuż przed Wielkanocą.
Czy zmienić opony na letnie?
Spodziewane większe ocieplenie, zwłaszcza pod sam koniec marca, gdy temperatura na większym obszarze kraju może przekraczać 15 stopni, a w najcieplejszych regionach nawet 20 stopni, to dobry moment, aby zastanowić się czy zmienić opony.
Uprzedzamy, że w kwietniu pogoda lubi nam płatać figle, a to oznacza, że wciąż jeszcze mogą pojawiać się spore spadki temperatury w pobliże zera, a nocami przymrozki, może też miejscami spaść śnieg.
Dlatego też zmianę opon zalecamy tym, którzy mieszkają w najcieplejszych zwykle regionach kraju, głównie na zachodzie i południu (poza górami). Z kolei mieszkańcy chłodniejszych zakątków, zwłaszcza północnych i wschodnich (a także gór), powinni się jeszcze wstrzymać.
Specjaliści wskazują, że zimowe ogumienie powinno się używać, gdy temperatura powietrza na wysokości od 1 do 50 centymetrów spada poniżej około 7 stopni. Jeśli jeździmy głównie w chłodnej porze doby, to ze zmianą ogumienia lepiej jeszcze zaczekać.
Źródło: TwojaPogoda.pl