Szacuje się, że w ekstremalnie niskich temperaturach na przełomie lutego i marca znajdzie się około 80 procent powierzchni Europy. Średnie temperatury powietrza będą tam od 10 do 15 stopni niższe od normy wieloletniej, a lokalnie nawet o 20 stopni.
Zdecydowanie najzimniej będzie we wschodniej i północnej części kontynentu, gdzie już dzisiaj (21.02) o poranku temperatura spadła w Szwecji do minus 37 stopni, w Norwegii i Finlandii do minus 34 stopni, a w europejskiej części Rosji do minus 32 stopni. W fińskich Helsinkach, które były najzimniejszą stolicą Starego Kontynentu, zmierzono minus 23 stopnie.
To jednak dopiero początek tęgich mrozów, ponieważ z każdą kolejną dobą mróz będzie się tam pogłębiać, a fala bardzo niskich temperatur będzie zapuszczać się coraz dalej w głąb kontynentu oraz na południe i zachód. Mieszkańcy tych dwóch ostatnich regionów, gdzie zima mija zwykle w łagodnym wydaniu, najbardziej obawiają się arktycznego podmuchu, nazywanego w mediach "bestią ze wschodu".
Anomalie temperatury w Europie w dniu 1 marca 2018. Fot. tropicaltidbits.comApogeum mrozów przypadnie mniej więcej za tydzień. W Moskwie termometry pokażą nawet minus 25-30 stopni, w Berlinie i Wiedniu minus 10-15 stopni, w Paryżu i Rzymie minus 5-10 stopni, a w Londynie i Madrycie do minus 5 stopni. Jedynie w Lizbonie i Atenach temperatura nie powinna spaść poniżej plus 5 stopni.
Jak Europejczycy przygotowują się na nietypowy mróz? Przede wszystkim gromadzą opał, którego dotychczas za sprawą łagodnej zimy zużyli niewiele. Ze sklepów i stacji benzynowych znikają płyny zimowe, a także odmrażacze, akumulatory i kable rozruchowe. Przydadzą się one, gdy trzeba będzie odlodzić szyby i zamki lub auto nie będzie chciało odpalić.
Na zachodzie Europy mróz ograniczy się głównie do godzin nocnych i porannych. Za dnia będzie blisko zera, ale jednak na plusie. Im dalej na wschód, tym mróz będzie większy. W Kijowie nawet w najcieplejszym momencie dnia termometry mogą pokazywać minus 13 stopni, a w Moskwie i Helsinkach minus 17 stopni. Dla porównania w Berlinie czy Wiedniu będzie w ciągu dnia najwyżej 5 stopni poniżej zera.
Tam, gdzie mróz będzie najlżejszy będą się pojawiać opady śniegu, a te mogą być intensywne i paraliżować ruch drogowy, lotniczy i kolejowy. Największe ryzyko śnieżyc obejmuje Wielką Brytanię i Francję.
Źródło: TwojaPogoda.pl / Tropical Tidbits.