Druga dekada lutego minie pod znakiem temperatury przez zero, a więc nocami i o porankach powinniśmy się spodziewać mrozu, zaś popołudniami na większym obszarze kraju będzie nieznacznie powyżej zera.
Wciąż waży się to, co czeka nas w ostatniej dekadzie miesiąca. Na północnym wschodzie miałby na krótko chwycić mocniejszy mróz, który wyparłaby dużo cieplejsza masa powietrze wdzierająca się od zachodu i południa kraju, i przynosząca nawet 10 stopni na plusie. Czy będzie to zapowiedź przedwiośnia?
Poniedziałek, 12 lutego:
Początek tygodnia pod znakiem ocieplenia. Mróz przez całą dobę utrzyma się tylko na północnym wschodzie. W dalszym ciągu w dzielnicach południowych, wschodnich i centralnych może słabo i przelotnie prószyć śnieg, który będzie przechodzić wraz w ociepleniem w deszcz ze śniegiem. Na przejaśnienia i rozpogodzenia doczekamy się tylko na zachodzie.
Wtorek, 13 lutego:
Coraz więcej słońca i coraz mniej opadów. Nadal sypnąć śniegiem lub popadać deszcz ze śniegiem może na południu i wschodzie kraju. Na zachodzie będzie mnóstwo słońca, miejscami niebo będzie bezchmurne. W najcieplejszym momencie dnia będzie nieznacznie, ale jednak powyżej zera.
Środa, 14 lutego:
W połowie tygodnia bez większych zmian. Nadal na zachodzie oraz częściowo na północy będzie pogodnie. Na południu, wschodzie i w centrum pochmurno i mokro. Temperatura od zera na wschodzie do 3 stopni na zachodzie.
Czwartek, 15 lutego:
W połowie miesiąca trochę opadów, ale też słońca. Na północnym wschodzie poniżej zera. Na pozostałym obszarze będzie powyżej zera.
Piątek, 16 lutego:
Ocieplenie rozkręci się, niestety, w towarzystwie różnego rodzaju opadów i silnego wiatru.
Sobota, 17 lutego:
Początek weekendu opady przyniesie na wschodzie. W pozostałych regionach przejaśni się. Temperatura nieznacznie powyżej zera.
Niedziela, 18 lutego:
Dalsza część weekendu ponura, wilgotna i wietrzna. Jednocześnie zacznie się ochładzać.
Poniedziałek, 19 lutego:
Nadal mnóstwo opadów i tylko trochę ponad zero.
Wtorek, 20 lutego:
Więcej ciepła na południu kraju. Niewiele jednak z niego odczujemy, bo będzie padać i wiać.
Środa, 21 lutego:
Najróżniejsze rodzaje opadów, od deszczu aż po śnieg. Miejscami krajobrazy będą się zabielać.
Czwartek, 22 lutego:
Wróci całodobowy mróz, a spadły śnieg zacznie tworzyć pokrywę.
Piątek, 23 lutego:
Na zachodzie i południu powyżej zera, a na południu i wschodzie poniżej zera. Zdecydowanie najzimniej będzie na krańcu północno-wschodnim. Wciąż będzie padać.
Sobota, 24 lutego:
Mroźno i śnieżnie. Najmocniej prószyć będzie tam, gdzie temperatura będzie najbliższa zera.
Niedziela, 25 lutego:
Kolejna fala ocieplenia, która najpierw dotrze do regionów południowych, gdzie śnieg przejdzie w deszcz.
Poniedziałek, 26 lutego:
Końcówka prognozy już na plusie, a padać będzie częściej deszcz niż śnieg.
Źródło: TwojaPogoda.pl