Apogeum ostatnich wahań pogody nastąpi w czwartek (18.01) oraz w nocy z czwartku na piątek (18/19.01), gdy nad północną Polską będzie przechodzić głęboki niż atmosferyczny. W jego centrum ciśnienie spadnie nawet o 20 hPa i to w ciągu zaledwie 6 godzin. Rzadko kiedy mamy do czynienia z tak dużym spadkiem ciśnienia, w tak krótkim czasie.
Nie dość, że niekorzystnie wpłynie to na nasze samopoczucie, to jeszcze związany z tym będzie szereg bardzo gwałtownych zjawisk atmosferycznych, które mogą powodować szkody. Przede wszystkim będzie to porywisty wiatr, który na większym obszarze kraju będzie osiągać w porywach do 50-70 km/h.
Łukasz Mielczarek, meteorolog TwojaPogoda.pl, prognozuje, że najmocniej powieje między czwartkowym (18.01) wieczorem a piątkowym (19.01) porankiem, początkowo w województwach zachodnich, a następnie centralnych i południowych. Tam podmuchy mogą osiągać 80-90 km/h, a lokalnie na Dolnym Śląsku nawet powyżej 100 km/h. Najsłabiej wiać będzie na trasie niżu, czyli w północnych regionach, głównie na Pomorzu i Kujawach.
Największe porywy wiatru pojawią się podczas przechodzenia tzw. frontu szkwałowego, któremu lokalnie mogą towarzyszyć burze o donośnych grzmotach. Porywistemu wiatrowi towarzyszyć będą intensywne opady śniegu, przechodzące wraz z ociepleniem w deszcz ze śniegiem i w sam deszcz. Nie można wykluczyć, że wystąpią też burze śnieżne, czyli błyskawice podczas opadów śniegu (nie muszą być one intensywne).
Układ niżowy przyniesie nam ocieplenie. Według naszego meteorologa w czwartek (18.01) w najcieplejszym momencie dnia mróz utrzyma się już tylko na północnym wschodzie. Najcieplej będzie na południowym zachodzie, gdzie odnotujemy nawet powyżej 5 stopni. Jednak z powodu przeważającego zachmurzenia, opadów i silnego wiatru temperatura odczuwalna będzie o dobre kilka stopni niższa od wskazań termometrów.
Godziny nocne mogą przynosić spadek temperatury w pobliże zera, a miejscami lekko poniżej, co oznacza pojawianie się na drogach i chodnikach niebezpiecznych zjawisk lodowych. Kierowców i pieszych prosimy o zachowanie ostrożności.
W taką pogodę w żadnym razie nie należy wychodzić na górskie szlaki. Zarówno w Sudetach, jak i Karpatach, spodziewamy się huraganowego wiatru wzniecającego intensywne zawieje i zamiecie śnieżne, w znacznym stopniu ograniczające widoczność. Temperatura odczuwalna może być nawet o 15 stopni niższa od tej wskazywanej przez termometry.
Na zachodzie kraju pogoda uspokoi się najpóźniej w piątek (19.01) o poranku, w centrum kraju w godzinach południowych, a najpóźniej w regionach wschodnich, bo w godzinach wieczornych.
Jak się zabezpieczyć?
1. Sprawdzaj aktualne prognozy pogody i komunikaty służb kryzysowych.
2. Unikaj przebywania na otwartej przestrzeni; najlepiej szukaj schronienia w budynku.
3. W mieszkaniu i domu zamknij okna i sprawdź ich zamknięcia (w razie konieczności odpowiednio je zabezpiecz).
4. Z balkonu, tarasu, podwórka i obejścia usuń (lub zabezpiecz) przedmioty, które mogłyby zostać porwane przez wiatr (donice, suszarki do prania, karmniki, meble itp.).
5. Silny wiatr grozi zerwaniem linii wysokiego napięcia i brakiem dostaw prądu – miej w domu świece z zapałkami, latarkę na dynamo lub na baterie, radio na baterie, zapasowe baterie; naładuj wcześniej telefony komórkowe.
6. Postaraj się nie stać pod drzewami, nie podchodź blisko budynków, nie zatrzymuj się pod trakcjami elektrycznymi, szyldami, tablicami reklamowymi, rusztowaniami itp.
7. Nie parkuj pojazdów w pobliżu drzew, rusztowań, stalowych konstrukcji, tablic reklamowych, trakcji elektrycznych itp.
8. Podczas jazdy samochodem zachowaj szczególną ostrożność przy wyjeżdżaniu na otwartą przestrzeń z drogi osłoniętej ekranami, budynkami lub drzewami.
9. Zapewnij bezpieczeństwo zwierzętom, które trzymasz na dworze, zamknij je w odpowiednio przygotowanych pomieszczeniach.
10. Pamiętaj, że podczas silnego wiatru temperatura odczuwalna jest o kilka stopni niższa niż ta, którą wskazuje termometr.
Źródło: TwojaPogoda.pl