Przez Kraków przeszła fala kulminacyjna na Wiśle. Pod wodą znalazło się większość ścieżek prowadzących przez nadwiślane bulwary. Rwący nurt przenosił nie tylko fragmenty drzew, ale też tony śmieci, które przeraziły turystów z całego świata. Nieczystości osadziły się przy restauracjach na wodzie. Widok był bardzo nieprzyjemny. Zobaczcie to na zdjęciach.