Do początku przyszłego tygodnia najbardziej niebezpieczna aura panować będzie na zachodzie i południu kontynentu. Szczególne zagrożenie będą stanowić wyjątkowo intensywne opady deszczu, których sumy z biegiem dni będą się kumulować.
Groźne burze, ulewy, wichury i śnieżyce
Od Wysp Brytyjskich przez Portugalię i Hiszpanię po kraje alpejskie i Bałkany spadnie miejscami powyżej 100 litrów deszczu na metr kwadratowy, a punktowo nawet 200-300 litrów. To wystarczy, aby doprowadzić do gwałtownych wezbrań rzek, a także podtopień i powodzi.
Władze wydały ostrzeżenie dla mieszkańców i turystów na południu Francji, w północnych Włoszech oraz na Korsyce i Sardynii, gdzie ryzyko podtopień i powodzi jest największe. Gdy na nizinach padać będą ulewne deszcze, to w Alpach przejdą śnieżyce z prawdziwego zdarzenia, które mogą znacznie zwiększyć zagrożenie lawinowe.

Kolejnym groźnym zjawiskiem będzie porywisty wiatr związany z dużym zróżnicowaniem ciśnienia atmosferycznego na małym obszarze. Wichury dadzą się we znaki zwłaszcza we Włoszech, na Bałkanach oraz w Hiszpanii.
Wybierając się w okresie świątecznym na południe i zachód kontynentu, warto sprawdzać prognozę pogody i ostrzeżenia meteorologiczne na bieżąco oraz dostosowywać się do komunikatów lokalnych służb cywilnych i ratowniczych.
Cyklony zdominują pogodę nad Europą
Przyczyną niepogody będą liczne układy niskiego ciśnienia, które zamiast tradycyjnie wędrować z zachodu na wschód kontynentu, zostaną na dłuższy czas zablokowane w miejscu przez rozległe wyże znad wschodnich krańców Europy.
W Polsce opady nie będą aż tak obfite, jednak trzeba się liczyć z niemal codziennymi burzami, które chociaż będą lokalne, to jednak mogą przynosić większe ilości deszczu. Jeśli zdarzą się podtopienia, to będą niewielkie.
Źródło: TwojaPogoda.pl