FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Wystrzeliły kłęby dymu, a ziemia zaczęła się zapadać pod stopami

W ostatnim czasie mamy do czynienia z serią katastrof naturalnych w różnych zakątkach świata. Ziemia drży i zapada się pod stopami, a w powietrze strzelają kłębowiska dymu. Zagrożone są domy i życie wielu ludzi.

Olbrzymie zapadliska w Tajlandii. Fot. Facebook / DMR.
Olbrzymie zapadliska w Tajlandii. Fot. Facebook / DMR.

Na południowym wschodzie Azji wciąż jest bardzo niespokojnie po potężnym trzęsieniu ziemi w Mjanmie. Dotychczas udało się potwierdzić śmierć ponad 5 tysięcy ludzi, jednak ostateczna liczba ofiar zapewne nigdy nie zostanie ustalona, a według ekspertów może sięgać nawet 10 tysięcy.

W ciągu kilku minut z powierzchni ziemi zostało wymazanych wiele miejscowości. Ludzie stracili dach nad głową, niektórzy pochowali całe rodziny. Jednak nawet po blisko 2 tygodniach od trzęsienia sytuacja nadal nie jest stabilna.

Olbrzymie kratery otwierają się w ziemi

W sąsiedniej Tajlandii pojawiły się liczne zapadliska. Najwięcej jest ich w prowincji Mae Hong Son, bezpośrednio przy granicy z Mjanmą, gdzie w wiosce Ban Mae Surin olbrzymie kratery w ziemi zaczęły pochłaniać pola uprawne.

Olbrzymie zapadliska w Tajlandii. Fot. Facebook / DMR.

Mieszkańcy okolicznych zabudowań obawiają się, że do dziur w ziemi mogą w każdej chwili zapaść się ich domy. Strach jest duży, bo niektóre zapadliska mają średnicę nawet 30 metrów i wciąż się powiększają.

Ziemia zapada się ponieważ woda przenika przez szczeliny i spękania w skałach rozpuszczalnych. Z czasem rozpuszcza minerały tworząc podziemne jaskinie. Te puste przestrzenie mogą znajdować się na różnej głębokości pod powierzchnią ziemi.

Materiał nad pustą komorą, w postaci gleby, traci podparcie. Jeśli strop komory staje się zbyt cienki lub niestabilny, nie jest w stanie utrzymać ciężaru warstw znajdujących się powyżej i zapada się.

Proces ten nasilił się po wstrząsie w Mjanmie i zapewne będzie postępować, ponieważ nie sposób go zatrzymać. Trzęsienie ziemi było na tyle potężne, że ziemia na obszarze setek kilometrów przesunęła się nawet o 5 metrów, jedne obszary na północ, a inne na południe.

Kłęby dymu wystrzeliły w powietrze

Trudna sytuacja ma miejsce także na Filipinach, gdzie przebudził się wulkan Kanlaon. Jest to jeden z najaktywniejszych wulkanów w tym kraju, położony na wyspie Negros w prowincjach Negros Occidental i Negros Oriental.

Wyrzucił chmurę popiołu na wysokość około 4 kilometrów, co doprowadziło do ewakuacji okolicznych mieszkańców i zamknięcia szkół w regionie. Chociaż wybuch był przewidywany, to jednak zdezorganizował życie całej okolicznej społeczności.

Kanlaon jest znany z częstej aktywności. Od 1866 roku odnotowano ponad 40 jego erupcji. To stratowulkan, który znajduje się w tzw. Pacyficznym Pierścieniu Ognia, regionie charakteryzującym się wysoką aktywnością sejsmiczną i wulkaniczną.

Źródło: TwojaPogoda.pl / USGS / Smithsonian.

prognoza polsat news

popularne wiadomości