Upalne powietrze w okolic równika przemieszcza się coraz dalej na północ i z każdym dniem intensywnie ogrzewa się od powierzchni ziemi bombardowanej promieniowaniem słonecznym. Doroczny sezon piekielnych upałów rozpoczął się właśnie na obszarze zamieszkiwanym przez setki milionów ludzi.
Rozciąga się on w pasie od Afryki Subsaharyjskiej przez Bliski Wschód po południową Azję. Temperatura dzień w dzień popołudniami przekracza tam 40 stopni w cieniu. Obecnie najgorętszym krajem na naszej planecie są Indie, najbardziej zaludnione państwo świata.
45 stopni w cieniu, a ludzie padają jak muchy
Temperatury przeważnie osiągają tam od 35 do 40 stopni, ale miejscami jest znacznie goręcej. W stanie Gudźarat notuje się nawet 45 stopni, i to w głębokim cieniu. Nawet nocami nie jest mniej niż 30 stopni, a to oznacza, że upał panuje tam przez całą dobę.
Maksymalne temperatury na świecie w najbliższych dniach. Fot. imweather.comSzpitalne izby przyjęć pękają w szwach, ponieważ zgłasza się ogromna ilość pacjentów skarżących się na nasilenie się objawów chorób układu oddychania i krążenia. Nie ma sekundy, żeby ktoś przemierzając spalone żarem ulice nie omdlał.
Miliony ludzi pracują w pocie czoła ryzykując ciężkie odwodnienie i przegrzanie, a w efekcie udar słoneczny zagrażający zdrowiu i życiu. Niestety, każdego roku wiosną z tego powodu umiera tysiące ludzi. W tym sezonie ofiar może być jeszcze więcej.
Od tego zależy wiosna i lato w Polsce
Wszystkiemu winne są nadzwyczaj wczesne upały, które nie dość, że będą się przedłużać, to jeszcze po okresie suszy mogą poważnie niszczyć uprawy. Już teraz indyjskie ministerstwo rolnictwa ostrzegło, że plony będą niższe, a ceny żywności wzrosną.
My szczególnie jesteśmy zainteresowani upałami panującymi w północnej Afryce i w rejonie Bliskiego Wschodu, ponieważ wkrótce to gorące powietrze zacznie płynąć w naszym kierunku, i to właśnie od niego zależy to, jak gorąca będzie dalsza wiosna oraz lato w Polsce.
Źródło: TwojaPogoda.pl
