2 osoby zostały ranne w Warszawie, gdy powalone przez wichurę drzewo spadło na przystanek autobusowy przy ulicy Rydygiera na Żoliborzu. Z kolei rano i przed południem nad Olsztynem przeszła burza śnieżna. Silne opady śniegu występowały w akompaniamencie błyskawic i grzmotów.
Śledź burze śnieżne na żywo na radarze >>>
W sobotę (5.04) przelotne opady śniegu i krupy śnieżnej występowały na większym obszarze kraju, jedynie poza regionami zachodnimi. Porywy wiatru dochodziły do 50-60 km/h, a miejscami do 70-75 km/h. Strażacy w województwach: mazowieckim, warmińsko-mazurskim i kujawsko-pomorskim interweniowali przy usuwaniu skutków zawiei śnieżnych blisko tysiąc razy.
W nocy mróz, śnieżyce i wichury
Przed nimi pracowita noc z soboty na niedzielę (5/6.04) ponieważ w całym kraju nadal będzie bardzo mocno wiać, szczególnie na wschodzie, gdzie porywy północnego wiatru mogą osiągać 50-60 km/h, a lokalnie do 70-80 km/h.
Wciąż spodziewamy się silnych zawiei śnieżnych, które mogą ograniczać widoczność na drogach do mniej niż 100-200 metrów. Do niedzielnego (6.04) poranka na wschodzie spadnie do 5 cm śniegu, a w Karpatach nawet do 20-30 cm. Nawierzchnie mogą być w dodatku bardzo śliskie. Kierowców prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności.
W całym kraju zapanuje mróz, przeważnie nieduży, jednak miejscami na wschodzie i południu będzie poniżej -5 stopni, a na terenach górzystych do -10/-15 stopni. Silny wiatr może wzniecać zawieje śnieżne i potęgować uczucie zimna, obniżając temperaturę odczuwalną nawet o 5 stopni w stosunku do wskazań termometrów.

Kwiecień mocno nas rozczaruje. Zima nie odpuści. Sprawdź pogodę 16-dniową
W niedzielę (6.04) rano intensywne opady śniegu utrzymają się na południu i południowym wschodzie, ale szybko ustąpią. W ciągu dnia niewielkie, przelotne opady mogą jeszcze występować miejscami w głębi kraju. Poza tym sporo przejaśnień, miejscami też rozpogodzeń.
Źródło: TwojaPogoda.pl