Drzewka owocowe okryły się białymi i różowymi kwiatami, a wierzby zaczęły się zazieleniać, podobnie jak trawniki obsypane stokrotkami, fiołkami i zawilcami. Gdy zaczęliśmy cieszyć się wiosennym przebudzeniem, nagle zostanie ono wstrzymane.
Po kilku bardzo ciepłych, słonecznych i suchych dniach znad Arktyki płynie bardzo zimne powietrze, na mapach anomalii oznaczone kolorem fioletowym, które dosłownie z dnia na dzień przeniesie nas z powrotem do zimy, która wciąż wraca jak najgorszy koszmar.
W weekend śnieżnie i mroźno
Do załamania pogody dojdzie w sobotę (5.04). W jedną dobę ochłodzi się nawet o 20 stopni. Nie dość, że temperatura w najcieplejszym momencie dnia będzie zaledwie jednocyfrowa, to jeszcze porywisty wiatr będzie potęgować przeszywający ziąb.
Temperatura odczuwalna będzie nawet o kilka stopni niższa od wskazań termometrów. Po bardzo ciepłym piątku (4.04) musimy wydobyć z szaf naprawdę ciepłe ubranie. Kto tego nie zrobi, może ryzykować przeziębienie.
Chociaż pojawią się większe przejaśnienia, a nawet rozpogodzenia, to jednak w większości regionów padać będzie deszcz, deszcz ze śniegiem i śnieg, na wschodzie intensywnie. Warunki drogowe z powodu zawiei śnieżnych mogą być miejscami trudne.
Noc z soboty na niedzielę (5/6.04) przyniesie mróz, przeważnie do -5 stopni, jednak na wschodzie do -10 stopni, a w górach spodziewamy się spadków temperatury do -15 stopni. Silny wiatr sprawi, że odczuwalnie mróz będzie jeszcze większy.
Niedziela z przejaśnieniami i rozpogodzeniami, ale miejscami na południu, południowym wschodzie i północnym zachodzie wciąż mogą występować przelotne opady śniegu, przy silnym wietrze zmieniające się w zawieje śnieżne. Na termometrach poniżej 5 stopni.
Poniedziałek z akcentami zimowymi
Szczególnie nieprzyjemnie zapowiada się poniedziałkowy (7.04) poranek, gdy większość z nas będzie zmierzać do pracy lub szkoły. Temperatura odczuwalna obniżana przez porywiste podmuchy wiatru może spaść do -5/-10 stopni, szczególnie na wschodzie, a w górach do -15/-20 stopni.
W ciągu dnia przelotne opady śniegu i deszczu ze śniegiem będą wędrować z północy na południe kraju. Drogi i chodniki mogą być z tego powodu śliskie. Kierowców uprzedzamy, że jazda będzie utrudniona, najbardziej na stromych podjazdach.

W kwietniu mróz, jakiego nie było w Polsce od bardzo dawna
Kolejne dni przyszłego tygodnia nadal z akcentami zimowymi, ponieważ codziennie miejscami może prószyć śnieg, a temperatura nocami i o porankach będzie ujemna, zaś popołudniami nie będzie przekraczać 10 stopni. Z pewnością nie na taki początek wiosny liczyliśmy.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na YouTube: Oglądaj nas na YouTube.
Źródło: TwojaPogoda.pl