W weekend dojdzie do załamania pogody, ponieważ sięgną nas fronty atmosferyczne związane z licznymi niżami barycznymi wędrującymi nad Skandynawią. Musimy się liczyć z opadami deszczu i śniegu, a temperatura znacznie się obniży.
W weekend pogoda załamie się
Do soboty (29.03) będzie słonecznie, chociaż na zachodzie i południu w pierwszym dniu weekendu zacznie się stopniowo chmurzyć, ale padać jeszcze nie powinno. Temperatura powinna uprzyjemniać nam aktywność na wolnym powietrzu, bo spodziewamy się około 15 stopni w cieniu.
Niedziela (30.03) już zupełnie inna, ponieważ front spowoduje zachmurzenie nieba i ześle deszcze, które spadną niemal na wszystkie regiony, jedynie poza krańcami wschodnimi. Spadnie od 1 do 5 litrów wody na metr kwadratowy, a lokalnie na wschodzie i północy do 10-15 litrów.
Deszczowo i chłodno zapowiada się też poniedziałek (31.03), szczególnie na południu i wschodzie. Jedynie na zachodzie i północnym zachodzie padać nie powinno, a słońce wyjrzy zza chmur zwiastując nadciąganie wyżu barycznego i duże zmiany w pogodzie.
Wyż przyniesie kolejny powiew wiosny
Antycyklon dotrze do nas znad portugalskich Azorów na Atlantyku i nie odpuści co najmniej do końca przyszłego tygodnia. Przy pogodnym, nawet bezchmurnym, niebie z każdym dniem temperatura będzie rosnąć i najpierw osiągnie powyżej 15 stopni, a w weekend (5-6.04) nawet ponad 20 stopni w cieniu.

Do Polski nagle wróci zima. Spadnie nawet 20 centymetrów śniegu
Jeśli prognoza się sprawdzi, to najcieplej będzie przy zachodniej granicy, gdzie termometry mogą pokazać nawet w okolicach 25 stopni i pierwszy raz w tym roku zrobi się gorąco. Za taką właśnie pogodę trzymamy kciuki.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na YouTube: Oglądaj nas na YouTube.
Źródło: TwojaPogoda.pl