Ponad 300 tysięcy turystów każdego roku między czerwcem a wrześniem zdobywa wulkan Fudżi, najwyższą górę Japonii. Jedna trzecia z nich przyjeżdża z zagranicy, ponieważ Kraj Kwitnącej Wiśni przeżywa w ostatnich latach prawdziwy najazd turystów.
W ubiegłym roku z powodu rekordowego ruchu turystycznego dochodziło do niebezpiecznych sytuacji, aby tego uniknąć władze wprowadzają obowiązkowe opłaty na każdy z czterech szlaków wiodących na świętą dla Japończyków górę.
Poważne ograniczenia dla turystów
Każdy turysta zapłaci około 100 złotych. Dodatkowo ograniczony zostanie wstęp na szlaki w godzinach popołudniowych, wieczornych i nocnych, między godziną 14:00 a 3:00, aby zniechęcić wspinaczy do zdobycia szczytu bez odpoczynku i poza główną porą wspinaczkową.

To bardzo duże ograniczenie, ponieważ wielu turystów wchodziło na szczyt, aby zobaczyć wschód Słońca. Teraz będą go mogli podziwiać jedynie ci, którzy okażą rezerwację w schroniskach w wyższych partiach góry.
Fudżi to stratowulkan, który po raz ostatni wybuchł w 1707 roku. Jest symbolem Japonii, często fotografowanym o tej porze roku w tle kwitnących krzewów wiśni. Góra mierząca 3776 metrów w 2013 roku została wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO.

Wulkan, który drzemie od ponad 300 lat, w każdej chwili może zmieść ten kraj z powierzchni ziemi
Źródło: TwojaPogoda.pl / NHK.