Poniedziałek (10.03) okazał się jednym z najcieplejszych dni marca w całej serii pomiarowej. W Warszawie, która stała się polskim biegunem ciepła, temperatura sięgnęła na stacji IMGW na Okęciu aż 21,1 stopnia.
Na tle historii był to piąty najcieplejszy dzień marca w dziejach pomiaru temperatury w polskiej stolicy. Jednak do rekordu wszech czasów jeszcze trochę zostało. Nieco bliżej było do niego w ubiegły czwartek (6.03), kiedy w Małopolsce odnotowano nawet 23 stopnie.
Najgorętszy dzień marca w historii
Absolutny rekord ciepła dla marca w skali całej Polski jest całkiem świeży, bo padł zaledwie przed rokiem, jak przystało, podczas najcieplejszego marca w dziejach polskiej meteorologii. Na stacji IMGW w małopolskim Tarnowie zmierzono 26,4 stopnia w cieniu.

Fatalna pogoda na wiosnę. Każdego z nas uderzy po kieszeni
W podkrakowskiej Woli Justowskiej było w tym samym czasie 25,7 stopnia, a dzień później w podwarszawskim Legionowie 25,9 stopnia. Marzec skończył się temperaturami przekraczającymi 20 stopni niemal w całym kraju. Na ogół notowano zaś od 22 do 24 stopni.
Po raz pierwszy w marcu mogliśmy poczuć pierwsze powiewy lata, ale zapewne nie po raz ostatni, bo średnie temperatury tego miesiąca wciąż rosną i w przyszłości nie będzie można wykluczyć pierwszego upału w ostatnich dniach marca.
Źródło: TwojaPogoda.pl