FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Nadciąga potężna wichura. Drzewa spadną na drogi i samochody, nie będzie prądu

Do Europy zbliża się największa wichura w tym sezonie. Porywy wiatru mogą dochodzić do nawet 185 kilometrów na godzinę, a przy tym powodować szkody. Zagrożenie stanowić będą też ulewy i śnieżyce. Ostrzeżenia meteorologiczne wydano dla milionów mieszkańców.

Nad Europę nadciąga głęboki niż baryczny. Fot. NASA.
Nad Europę nadciąga głęboki niż baryczny. Fot. NASA.

Znad wschodnich wybrzeży Stanów Zjednoczonych w kierunku Wysp Brytyjskich z ogromną prędkością przemieszcza się układ niżowy o imieniu Éowyn. Z każdą godziną pogłębia się czerpiąc energię z wód Atlantyku.

W czwartek (23.01) bardzo mocno powieje za jego sprawą nie tylko na Wyspach, ale też w północnej Francji, Belgii, Holandii i w Niemczech. Jednak główne uderzenie wichury spodziewane jest począwszy od nocy z czwartku na piątek (23/24.01).

Porywy do 185 kilometrów na godzinę

Wtedy powyżej 80 km/h wiać może w całej zachodniej części Europy. Najpotężniejszej wichury spodziewamy się na Wyspach Brytyjskich, gdzie w piątek (24.01) centrum niżu z ciśnieniem spadającym do 935 hPa, najpierw otrze się o zachodnie i północne wybrzeża Irlandii, a następnie wkroczy nad Szkocję.

W tym czasie zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i Irlandii porywy wiatru mogą dochodzić do 80-100 km/h, a miejscami w północnej Anglii i Walii oraz w południowej Irlandii osiągać nawet 130 km/h na wybrzeżach oraz ponad 150 km/h w górach.

Nie można wykluczyć, że na południowo-zachodnich wybrzeżach Irlandii pojedyncze podmuchy wiatru dojdą do nawet 185 km/h. To oznacza, że średnia prędkość wiatru przekroczy 120 km/h i będzie można mówić o wietrze huraganowym i sztormie o maksymalnej sile 12 stopni w skali Beauforta.

Prognozowane porywy wiatru (km/h) w Europie w najbliższych dniach. Fot. Wxcharts.com

Na lądzie wichura może łamać i przewracać drzewa na drogi, chodniki i samochody, a także zrywać dachy i elewacje z budynków oraz uszkadzać sieci energetyczne. Poza masowymi awariami prądu trzeba się liczyć z poważnymi problemami w ruchu drogowym, kolejowym, lotniczym i morskim.

Mocniej powieje też w Polsce

Wietrzna pogoda udzieli się także nam, ponieważ duże zróżnicowanie ciśnienia między zachodnimi i wschodnimi województwami zacznie się wzmagać południowy wiatr. Jego porywy od czwartku (23.01) mogą dochodzić do 40-50 km/h, nad morzem do 60-70 km/h, a w górach halny osiągnie powyżej 100 km/h.

Porywy wiatru prognozowane na czwartek.

Powrót wiatru, choć obniży temperaturę odczuwalną, to jednak przede wszystkim przepędzi smog, który od kilku dni drażni nasze gardła i nosy. W niektórych miejscach normy jakości powietrza są przekroczone wielokrotnie.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news