Koniec ubiegłego tygodnia przyniósł wyjątkowo obfite opady śniegu. Na nizinach największe ilości białego puchu spadły w niektórych miejscach Pomorza. Na morenowych wzgórzach pokrywa śnieżna osiągnęła grubość nawet 15-20 centymetrów.
Jednak znacznie więcej śniegu przybyło w górach. W Tatrach po raz pierwszy w tym sezonie zimowym wysokość pokrywy śnieżnej przekroczyła metr. Jednak nie w partiach szczytowych, a w dolinach śniegu spadło najwięcej.
Według pomiarów IMGW-PIB najbardziej zaśnieżonym miejscem w Polsce jest Dolina Pięciu Stawów Polskich. W ciągu ostatnich dni spadło tam ponad 30 centymetrów świeżego puchu, który podniósł łączną grubość pokrywy aż do 122 centymetrów.
Poważne zagrożenie lawinowe w Tatrach
Śnieg pokrywający szlaki wiodące do schroniska jest ubity, dlatego niewielu turystów zdaje sobie sprawę z tego, że gdyby stopami dotknąć zasypanego gruntu, to warstwa spadłego śniegu sięgałaby każdemu z nich powyżej pasa.
W związku z dużymi ilościami śniegu i spodziewaną odwilżą ratownicy górscy ogłosili w Tatrach trzeci, przedostatni w polskich warunkach górskich stopień zagrożenia lawinowego. To oznacza, że powyżej górnej granicy lasu lawiny śnieżne mogą schodzić nawet samoczynnie.
Z tego powodu przemierzanie tatrzańskich szlaków ignorując ostrzeżenia oraz bez odpowiedniego wyposażenia m.in. raki, czekan i lawinowe ABC, jest bardzo niebezpieczne i może stanowić zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia.
Źródło: TwojaPogoda.pl / IMGW / TPN.