W ubiegłym roku najwyżej położony stok narciarski w Polsce, który słynie też z tego, że jest najbardziej malowniczym, otworzył swe podwoje wyjątkowo wcześnie, bo już na początku grudnia. Sprzyjała temu wyjątkowo obfita pokrywa śnieżna.
W tym roku sezon może się rozpocząć znacznie później, ale może się też zdarzyć, że stok w ogóle nie zostanie otwarty. Śniegu jest bowiem niewiele i jeśli w najbliższych dniach go nie przybędzie, to w styczniu szansa na szusowanie będzie minimalna.
Stok narciarski na Kasprowym Wierchu
Najbardziej malowniczy stok narciarski w Polsce położony jest na stokach Kasprowego Wierchu w Tatrach. Otwierany jest zwykle, gdy pokrywa naturalnego śniegu przekracza metr grubości. Zwykle ma to miejsce między styczniem a marcem.
Amatorzy sportów zimowych mają okazję zjeżdżać dwiema trasami. Szusując do Doliny Gąsienicowej, mogą zachwycać się zapierającą dech panoramą najwyższych polskich gór. Z kolei stok w Kotle Goryczkowym łączy się z nartostradą wiodącą do Kuźnic.
Ze względu na położenie na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego, oba przepiękne stoki pokryte są wyłącznie naturalnym śniegiem, ponieważ nie można ich sztucznie naśnieżać. Narciarze dobrze wiedzą, że tylko na prawdziwym śniegu szusuje się najlepiej.
Co ze sztucznym naśnieżaniem stoku?
Jednak od lat trwa batalia Polskich Kolei Linowych i narciarzy z władzami Tatrzańskiego Parku Narodowego, aby wydali zgodę na sztuczne dośnieżanie stoków, by poprawić warunki narciarskie i jednocześnie znacznie przedłużyć sezon.
Rada Naukowa Tatrzańskiego Parku Narodowego twierdzi, że konieczna byłaby budowa infrastruktury transportującej wodę ze znacznej odległości. Sztuczne naśnieżanie może też doprowadzić do zmian w bilansie wodnym zlewni, skrócenia się sezonu wegetacyjnego w miejscach dośnieżania oraz wzrostu hałasu w porze nocnej i liczby narciarzy, a także zmian w zachowaniu zwierząt.
Będzie nowa kolejka z Doliny Gąsienicowej
Jednak są też dobre wieści dla narciarzy kochających zjazdy z Kasprowego do Doliny Gąsienicowej. Tatrzański Park Narodowy zgodził się na modernizację wysłużonej kolejki, która wwozi narciarzy na szczyt od ponad półwiecza.
Polskie Koleje Linowe w najbliższych sezonach budowlanych zamierza wymienić przestarzałe dwuosobowe kanapy na nowoczesne i wygodne kanapy 4-osobowe. Będzie można nią wjeżdżać szybciej i cieszyć się dłuższym szusowaniem.
Znany youtuber poszedł w Tatry i zrobił coś, co powinno być dla nas wszystkich przykładem
Źródło: TwojaPogoda.pl / TPN / PKL.