FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Burze śnieżne szaleją nad Polską. „Piorun uderzył tuż obok mnie”

Donośne burze przechodzą nad naszym krajem. Wczoraj piorun uderzył tuż obok naszego czytelnika Marcina, który szedł do pracy. Dzisiaj grzmotom mogą towarzyszyć obfite opady śniegu i zawieje śnieżne. Sprawdź, w których regionach kraju trzeba uważać.

Dzisiaj możliwe są burze śnieżne.
Dzisiaj możliwe są burze śnieżne.

Nad Polskę napływa niestabilna masa powietrza arktycznego pochodzącego znad okolic bieguna północnego. To właśnie dlatego z dnia na dzień doszło do olbrzymiego ochłodzenia. Jeszcze wczoraj (2.01) w większości regionów notowano od 8 do 10 stopni, a na południu nawet 12-13 stopni.

Możliwe zawieje i burze śnieżne

Jednak wieczorem i minionej nocy wraz z przejściem temperatur na wartości ujemne deszcz zmienił się w śnieg. Dzisiaj (3.01) w całym kraju spodziewamy się przelotnych, ale chwilami intensywnych opadów śniegu.

Przy porywistym wietrze do 70-80 km/h szaleć będą zawieje śnieżne, znacznie ograniczające widoczność na drogach. Dlatego uprzedzamy kierowców, aby zachowali ostrożność, bo warunki drogowe mogą być trudne.

W różnych regionach kraju, a zwłaszcza na północy i południowym zachodzie, nie można wykluczyć lokalnych burz śnieżnych. Podczas wyładowań atmosferycznych opady śniegu będą się nasilać, podobnie jak porywy wiatru.

„Piorun uderzył tuż obok mnie”

Wczoraj (2.01) burze przetoczyły się nad Pomorzem, Warmią, Mazurami, Mazowszem, Podlasiem i Suwalszczyzną. W ciągu kilku godzin odnotowano około 150 piorunów doziemnych, czyli tych, które stwarzają największe zagrożenie, bo dotykają powierzchni ziemi i znajdujących się na niej konstrukcji.

Niewiele brakowało, aby jedna z błyskawic poraziła naszego czytelnika Marcina, który w okolicach południa szedł do pracy w Grajewie w województwie podlaskim. Nad region nadciągnął chłodny front z burzą, ulewnym deszczem i porywistym wiatrem.

„Widziałem nadciągającą w moją stronę szarą smugę na niebie, dlatego pomyślałem, że zaraz może porządnie lunąć” - opisuje sytuację nasz czytelnik. Pan Marcin nie zdążył jednak dojść do pracy.

”Po chwili zerwał się okropny wiatr i wtedy zobaczyłem oślepiający błysk razem z grzmotem. Przez chwilę byłem oszołomiony i nie wiedziałem, co się stało. To był straszny trzask, jakby ktoś do mnie strzelił. Piorun musiał walnąć bardzo blisko” - dodaje Pan Marcin, który czuje, że niewiele brakowało i stałby się ofiarą zimowej burzy.

Burze występują w Polsce o każdej porze roku i zawsze są niebezpieczne, zwłaszcza, gdy przebywa się na otwartej przestrzeni. Zimą do wyładowań atmosferycznych dochodzi najrzadziej, ale zdarzają się one prawie każdego roku.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news