FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Pogoda na styczeń. Zima, jakiej nie było w Polsce od dawna

Za sprawą rozpadającego się wiru polarnego styczeń zapowiada się pod znakiem mroźnej i śnieżnej zimy. W których regionach kraju może być nawet 25 stopni mrozu, a gdzie spadnie 30 centymetrów śniegu?

Takiej zimy nie było od dawna. Fot. Pixabay.
Takiej zimy nie było od dawna. Fot. Pixabay.

Nadchodzi koniec długotrwałej cyrkulacji strefowej, która zapewniała nam zimę w wersji jesiennej. Przełomowym momentem będzie nadchodząca wichura, która rozpocznie się w sylwestrowo-noworoczną noc, ale jej apogeum przypadnie w nocy z 1 na 2 stycznia oraz w pierwszej połowie dnia 2 stycznia.

Porywy wiatru w większości regionów kraju mogą wówczas osiągać do 70-80 km/h, a lokalnie nawet do 90 km/h. Nad morzem i w górach powieje powyżej 100 km/h. Wichura może łamać gałęzie, uszkadzać dachy i zrywać linie energetyczne, dlatego zalecamy szczególną ostrożność.

Po wichurze spadnie śnieg i ściśnie mróz

3 stycznia zacznie spływać arktyczna masa powietrza, która sprawi, że mróz jeszcze przed końcem tygodnia w większości regionów kraju stanie się całodobowy, ale też będzie się systematycznie nasilać.

Wraz ze spadkiem temperatury występujące coraz częściej i na coraz większym obszarze opady śniegu zaczną zabielać krajobrazy. W ciągu kilku dni najwięcej śniegu spadnie w północnych i południowych województwach, do 5 cm.

Zdecydowanie bardziej zimowo zrobi się w przyszłym tygodniu, kiedy ciągły mróz nie pozwoli na roztapianie się śniegu. Z każdym dniem biała kołderka będzie coraz grubsza i na przeważającym obszarze kraju będzie osiągać od 5 do 15 cm, ale miejscami nawet do 20-30 cm.

Nocami i o porankach temperatura będzie spadać do minus 15 stopni, a przy większych rozpogodzeniach nawet do minus 20-25 stopni. To, jak duży będzie mróz i ile spadnie śniegu zależy od stopnia rozpadu wiru polarnego. Pewne jest, że zima nie odpuści co najmniej do połowy stycznia.

Styczeń zimowy, a luty wiosenny?

Blokady cyrkulacji atmosferycznej zwykle trwają od tygodnia do 3 tygodni, a po ich ustąpieniu pogoda wraca do normy. To właśnie z tego powodu prognoza sezonowa na styczeń zmieniła się, nie tylko dla Polski, ale też prawie całej Europy. Będzie to miesiąc mroźny i śnieżny.

O paraliżujących skutkach zimy usłyszymy w relacjach nawet z zachodnich i południowych regionów kontynentu, ponieważ jeśli nie opady śniegu, to przynajmniej temperatury będą nadzwyczaj niskie. Prognozy dla lutego pozostają niezmienne, będzie wyjątkowo ciepło, być może jak przed rokiem, nawet wiosennie.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news