Znad Skandynawii nad zachodnią Rosję wędruje głęboki niż baryczny, który ciągnie ze sobą chłodny front atmosferyczny. W sobotę (14.12) wieczorem wkroczy on nad północno-zachodnie regiony i będzie powoli przesuwać się w głąb kraju.
Późnym wieczorem chwilami obfite opady śniegu połączone z porywistym wiatrem paraliżować ruch drogowy będą już w całej zachodniej i północnej części Polski, a późną nocą z soboty na niedzielę (14/15.12) zawieje śnieżne dotrą na wschód, południe i do centrum.
Na drogach niczego nie będzie widać
Do poranka w niedzielę (15.12) sypać przestanie na zachodzie i północy, jednak aż do wczesnego popołudnia zawieje utrzymają się na wschodzie i południu. Uprzedzamy, że widoczność na drogach może być ograniczona nawet poniżej 50 metrów.
Prognozujemy przyrost pokrywy śnieżnej wynoszący od 1 do 3 centymetrów, głównie w województwach południowych i wschodnich, gdzie sypać będzie najdłużej, a temperatura powietrza będzie zdecydowanie najniższa. Na pozostałym obszarze spadły śnieg bardzo szybko się roztopi.
Źródło: TwojaPogoda.pl