FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Jedziesz do Wielkiej Brytanii? Zapłacisz grzywnę, jeśli nie będziesz mieć tego zezwolenia

Podróżujących do Wielkiej Brytanii wkrótce czekają poważne zmiany. Każdy będzie musiał posiadać elektroniczną autoryzację podróży (ETA), bez której nie będzie można wjechać na Wyspy, a nawet dostać wysoką grzywnę.

Wjazd na Wyspy nie będzie już tak łatwy. Fot. Pixabay.
Wjazd na Wyspy nie będzie już tak łatwy. Fot. Pixabay.

Brytyjczycy uszczelniają swoje granice, co odbywa się etapami. Każdy, kto wjeżdża na terytorium Wielkiej Brytanii będzie potrzebować elektronicznej autoryzacji podróży (ETA). Od 2023 roku jest to obowiązkowe dla podróżujących z krajów Bliskiego Wschodu.

Od 8 stycznia 2025 roku ETA zacznie obejmować też obywateli Stanów Zjednoczonych, Kanady i Australii, a od kwietnia 2025 roku także całej Unii Europejskiej, w tym również Polaków. System cyfryzacji granic ma zacząć działać w pełnym zakresie do końca 2025 roku.

Bez aktualnej elektronicznej autoryzacji podróży (ETA) musimy się liczyć z odmową wejścia na pokład samolotu lub zostać cofnięci na granicy. Na tym jednak problemy się nie skończą. W przypadku braku ETA podróżnemu może grozić wysoka grzywna.

W jaki sposób można otrzymać ETA?

Aby uzyskać ETA należy zarejestrować swój wjazd na terytorium Wielkiej Brytanii jeszcze przed wyruszeniem w podróż. Wystarczy skorzystać z oficjalnej rządowej strony internetowej, którą można znaleźć wpisując w wyszukiwarce hasło: ETA UK. Konieczne będzie też uiszczenie opłaty w wysokości 10 funtów (ok. 50 złotych).

ETA jest cyfrowo powiązane z paszportem podróżnego i pozwala na pobyty trwające do 6 miesięcy przez okres 2 lat. Większość aplikacji jest zatwierdzana tego samego dnia, jednak należy się liczyć z tym, że proces może zająć nawet do 72 godzin.

Dlatego warto aplikować o ETA co najmniej na tydzień przed wyjazdem, aby nie zostać w ostatniej chwili zaskoczonym przedłużającym się zatwierdzeniem aplikacji.

Źródło: TwojaPogoda.pl / UK Government.

prognoza polsat news