W drugiej połowie tygodnia nad Polskę dotrze rozległy wyż baryczny, a wraz z nim rozpogodzenia aż do bezchmurnego nieba, które w grudniu najczęściej oznaczają nasilający się mróz. I tak też będzie. Pierwszy mroźny poranek czeka nas w piątek (13.12).
W całej wschodniej połowie kraju temperatura spadnie w godzinach porannego szczytu komunikacyjnego poniżej -5 stopni, a w pasie od Suwalszczyzny przez Podlasie po Lubelszczyznę i Podkarpacie nawet do -8 stopni.
Jeszcze większy mróz panować będzie w górach i na terenach podgórskich gdzie spodziewamy się nawet przeszło -10 stopni. Szczególnie zimno będzie tradycyjnie w górskich kotlinach, gdzie chłodne powietrze będzie opadać i gromadzić się.
Nawet 15 stopni poniżej zera
Apogeum tego mrozu nastąpi jednak w nocy z piątku na sobotę (13/14.12). W zachodniej połowie kraju trzeba się spodziewać do -5 stopni, we wschodniej połowie do -10 stopni, a na terenach górzystych i okołogórskich do -15 stopni, zwłaszcza w Bieszczadach.
Kolejne noce i poranki przyniosą duże ocieplenie i będą już mijać z temperaturami dodatnimi. Przykładowo w nocy z poniedziałku na wtorek (16/17.12) w północnych województwach temperatura nie spadnie poniżej 5 stopni.
Źródło: TwojaPogoda.pl