W tym tygodniu kolejne powiewy zimy. W środę (4.12) sypnie śniegiem na północy, a od piątku do niedzieli (6-8.12) w większości regionów kraju. To będzie zaledwie przedsmak tego, co czeka nas w przyszłym tygodniu.
Niż z północnego wschodu i wyż z zachodu wspólnymi siłami ściągną nad Europę bardzo zimne powietrze arktyczne, a wraz z nim spore ilości śniegu. Już od początku tygodnia będzie coraz to zimniej, a śnieg sypać będzie coraz częściej i na coraz większym obszarze.
Kiedy przyjdzie prawdziwa zima?
Od połowy przyszłego tygodnia, gdy chwyci całodobowy mróz, już ponad połowa kraju znajdzie się pod śniegiem, którego początkowo leżeć będzie od 1 do 3 centymetrów. Jednak do końca tygodnia białe krajobrazy zagoszczą już niemal wszędzie.
La Niña zaczyna się rozkręcać. Nadchodzące tygodnie przyniosą klęski żywiołowe
Grubość pokrywy śnieżnej przeważnie wyniesie od 3 do 7 centymetrów, jednak na południu i wschodzie niewykluczone, że będzie nawet 10-15 centymetrów białego puchu, a w górach powyżej pół metra. Najmniej śnieżnie będzie na zachodzie i północnym zachodzie, od 0 do 3 cm.
Jeśli aktualne prognozy się sprawdzą, to śnieg poleży przynajmniej do 18-20 grudnia. Całkiem prawdopodobne, że przynajmniej w części kraju, przede wszystkim na wschodzie i południu, utrzyma się aż do świąt.
Źródło: TwojaPogoda.pl