FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Potężny atak zimy. Odcięte miejscowości, zamknięte szkoły, uwięzieni kierowcy

Kierowcy i pasażerowie uwięzieni w olbrzymich zaspach, odcięte od świata miejscowości, zamknięte szkoły i firmy oraz masowe braki prądu, to skutek potężnego ataku zimy w Kolorado, Nowym Meksyku i Nevadzie.

Paraliżujące oblicze zimy. Fot. Pixabay.
Paraliżujące oblicze zimy. Fot. Pixabay.

Z powodu napływu zimnego powietrza znad Kanady w południowej części Gór Skalistych spadły największe ilości śniegu w listopadzie od bardzo wielu lat, które całkowicie sparaliżowały życie milionów mieszkańców.

Zaspy śnieżne osiągnęły 2,5 metra

W Nowym Meksyku odnotowano 35 centymetrów śniegu, jednak usypane przez wiatr zaspy osiągnęły wysokość nawet 2,5 metra. Na zasypanych autostradach utknęło kilkuset kierowców i pasażerów. Ratownicy dostarczyli im żywność, ciepłe napoje i koce.

Skutek śnieżyc w stanie Nowy Meksyk. Fot. Facebook / Union County Sheriff's Office.

Burze śnieżne łamały i przewracały drzewa, które upadając na drogi i chodniki zrywały linie energetyczne. W efekcie prąd przestał płynąć do setek tysięcy odbiorców, odcinając ich również od ogrzewania. W obliczu siły żywiołu władze ogłosiły stan wyjątkowy.

Wśród najbardziej dotkniętych miast znalazło się Albuquerque, gdzie otworzono dla mieszkańców pozbawionych prądu i ogrzewania specjalne noclegownie. Na pomoc uwięzionym w śniegu miejscowościom wysłano Gwardię Narodową, której żołnierze zajmują się m.in. odśnieżaniem.

W wielu hrabstwach, aby nie narażać dzieci podczas dojazdu i powrotu ze szkół, zamknięto placówki oświatowe. Podobnie zareagowały także zakłady pracy, ponieważ pracownicy są uwięzieni w domach i nie mogą dojechać.

Niespotykane wcześniej w listopadzie śnieżyce sparaliżowały też większe miasta, w tym Denver i Las Vegas. Biały puch spadł nawet na pustyni w rejonie stolicy hazardu, co o tej porze roku jest widokiem niezwykłym. Miejscami nasypało nawet 30 centymetrów śniegu.

Źródło: TwojaPogoda.pl / CNN / NOAA.

prognoza polsat news