To, jakie temperatury panują w listopadzie, uzależnione jest od kierunku napływu mas powietrza. Gdy wieje z południa, jak obecnie, jest cieplej niż zazwyczaj w tym miesiącu. Jednak, gdy wiatr zmienia się na północny, to płynie masa arktyczna, a temperatura szybko spada.
Siarczysty mróz w połowie listopada
Chociaż zwykle temperatura w listopadzie nie spada poniżej minus 10 stopni, to jednak w przeszłości zdarzały się wyjątki. Stało się tak, gdy potężny wyż sprowadzał z dalekiej północy skrajnie wychłodzone masy powietrza.
W 1988 roku rekordowo często wiało z północy. 24 listopada Polskę nawiedziła fala siarczystych mrozów. W Stuposianach, zwanych bieszczadzkim biegunem zimna, temperatura spadła do minus 29 stopni, a przy gruncie poniżej minus 30 stopni.
Lodowato bywało też w miejscowościach położonych na nizinach, i to wcale nie pod koniec listopada, lecz nawet w jego połowie. Tak się zdarzyło 18 listopada 1965 roku, kiedy w Zamościu w województwie lubelskim odnotowano aż minus 25 stopni.
17 stopni mrozu w Warszawie i Krakowie
Z kolei ostatni wyjątkowo zimny kres listopada mieliśmy w 1998 roku, gdy na Mazurach i północno-wschodnim Mazowszu odnotowano nawet minus 22 stopnie. Rekordy 30-lecia padły w większości regionów kraju w 1989 roku, kiedy w Warszawie czy Krakowie o poranku temperatura spadła do minus 17 stopni.
Na szczęście tegoroczny listopad nie zapowiada się zimno, lecz ciepło. Przynajmniej do początku ostatniej dekady miesiąca temperatura mierzona w najcieplejszym momencie dnia na przeważającym obszarze kraju będzie wahać się od 5 do 10 stopni, a nocne i poranne przymrozki będą niewielkie.
Źródło: TwojaPogoda.pl / IMGW-PIB.