Na tle historii polskiej meteorologii najwcześniejsze opady śniegu w miejscowościach położonych na nizinach zdarzały się już we wrześniu, ale miało to miejsce bardzo dawno temu, bo ostatnio w 1906 roku.
Obecnie pierwsze płatki białego puchu zaczynają opadać raczej nie wcześniej niż w drugiej połowie października. Znajdujemy się więc w okresie, gdy nie tylko może już padać śnieg, ale też może utworzyć się wczesna pokrywa śnieżna, póki co niewielka i krótkotrwała.
Zima coraz bliżej Polski
Ale czy tak będzie i tym razem? We wrześniu pierwszy śnieg w tym sezonie spadł na Śnieżce w Karkonoszach. Stało się to najwcześniej od 12 lat. Jednak na nizinach nadal jest zbyt ciepło, aby mógł sypać śnieg. Nadejścia zimy nie widać nawet do końca miesiąca.
Zasięg pokrywy śnieżnej i lodowej w dniu 13 października 2023 roku. Dane: NESDIS / NOAA.Jednak zdajemy sobie sprawę z tego, że śnieg spadnie prędzej czy później, bo tam, skąd wkrótce płynąć będzie do nas zimne powietrze, a więc w Rosji, zima rozpakowuje swoje walizki na dobre i wcale nie żartuje.
Potężna zawieja śnieżna w Moskwie
Jeszcze w pierwszych dniach października biało było jedynie w najzimniejszym regionie największego kraju na świecie, a więc na wschodniej Syberii, czyli w Jakucji. Obecnie pod białym puchem znajduje się już cała wschodnia Rosja i środkowa część kraju, a także regiony północne.
Pierwszy śnieg zaczyna też docierać do europejskiej części Rosji. W poniedziałek (14.10) potężna zawieja śnieżna przetoczyła się nad Moskwą. Opadom śniegu towarzyszyły podmuchy wiatru osiągające przeszło 70 kilometrów na godzinę przy tym łamiąc gałęzie, które upadały na chodniki i drogi, uszkadzały samochody i zrywały linie energetyczne.
Zima przyjdzie wyjątkowo wcześnie? Pojawiły się niepokojące sygnały
Najwięcej jest go na wschodzie Rosji. W najbardziej zaśnieżonych miejscowościach śniegu leży już ponad 30 centymetrów. Z kolei w najmroźniejszych zakątkach temperatura spada o porankach do minus 30 stopni. W Jakucji są miejscowości odcięte przez śnieg od świata, ale to o tej porze roku nic nowego.
W grudniu i styczniu, a więc w samym środku zimy w Jakucji spodziewamy się co najmniej minus 60 stopni i ponad półmetrowej warstwy śniegu, która w zaspach może sięgać nawet kilku metrów.
Źródło: TwojaPogoda.pl