Wyż Serkan. Co przyniesie?
Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, w północnej części Europy doszło do powstania wału wyżowego. Zjawisko łączy ze sobą dwa ośrodki wysokiego ciśnienia. Jeden znad Wielkiej Brytanii, drugi znad Rosji.
Oznacza to zmianę pogody w Polsce. Dotąd karty rozdawał niż, który obecnie przesuwa się na południowy zachód.
Do kraju przybył jednak wyż Serkan, który charakteryzuje się ciepłym i suchym powietrzem oraz warunkami niesprzyjającymi do powstawania burz.
Zmiana pogody. Prognoza na czwartek
Na te wiadomości czekał chyba każdy! Pogoda w tym tygodni zmieni się na lepsze. Już w czwartek 20-stopniowe temperatury będą normą w całym kraju. Najlepiej sytuacja wygląda w północnej części Polski. W Olsztynie, Białymstoku czy Warszawie termometry pokażą 24-25 stopni. Podobnie w Szczecinie, Bydgoszczy i Poznaniu.
Południowa połowa nieco chłodniejsza. Niższe temperatury i więcej chmur wystąpią w pasie na południu od Rzeszowa (21 stopni Celsjusza), przez Kraków (19 stopni), po Katowice, Wrocław i Opole (około 20-21 stopni).
Według IMGW mogą wystąpić przelotne opady deszczu. Prognozowane są na zachodzie i południu Polski. „Biegunem zimna” będzie Podhale z kilkunastostopniowymi wartościami na termometrach.
Przyjemny piątek
Piątek bez chmur lub z małą ich ilością. Nieco psuć humory może poranna mgła na Wybrzeżu i w górskich kotlinach. Znów północna połowa kraju będzie cieplejsza. Mniej niż 20 stopni będzie na terenach nad samym morzem, a także w górach.
Prognoza pogody na 20 września jest więc optymistyczna. W Warszawie, Białymstoku, Poznaniu i Gorzowie Wielkopolskim będzie około 23-25 stopni.
Weekend pod znakiem wyżu Serkan. Chłodniej, ale prognozy wciąż dobre A tak prezentują się prognozy na weekend 21-22 września. Według synoptyków w sobotę znów nie będzie zbyt pochmurnie, choć nieco obłoków zobaczą na niebie mieszkańcy południowej części kraju.
Maksymalna temperatura w sobotę wyniesie od 18 do 22 stopni Celsjusza. Opady raczej nie są spodziewane. Cały czas chłodniejszą połową Polski będzie ta południowa. W rejonach górskich odczuwalne mogą być spadki do niskich, kilkustopniowych, temperatur.
Z kolei w niedzielę mogą wystąpić burze. Uspokajamy jednak, że będzie to bardzo lokalne zjawisko. Spodziewane jest jedynie w Tatrach. Znów kilka stopni w górach, maksymalnie 14 z kolei nad morzem. Choć będzie zauważalnie chłodniej niż w czwartek i piątek, wciąż termometry mogą pokazywać temperatury zbliżające się do 20 stopni lub wręcz je przekraczające.
Tak więc druga część tego tygodnia upłynie w znacznie lepszej aurze niż deszczowy jego początek. Opadów należy się spodziewać dopiero w poniedziałek. Będą to przelotne deszcze na zachodzie i południu Polski.
Źródło: IMGW / WXCharts.