Zagrożenie pożarami. Ta mapa daje do myślenia
W tym tygodniu często wydawane są alerty pogodowe w związku z upałami. Dotyczą one niemal całego kraju. Trudno się dziwić, lato nie skończyło się wraz z wakacjami i obecnie 30-stopniowe temperatury nikogo w Polsce nie zaskakują. Upalnie i sucho ma być aż do weekendu. Wtedy skwar nieco odpuści.
Obowiązują też ostrzeżenia w związku z suszą. Wschodnia połowa naszego kraju jest nimi objęta na przeważającym obszarze, ale dotyczą też one okolic Szczecina, Poznania czy Wrocławia.
Trudno się zatem dziwić, że mapy zagrożeń pożarowych, które publikują Instytut Badawczy Leśnictwa, a także Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej niemal kują w oczy swoją jaskrawością i złowieszczością.
Według IBL wszystkie tereny naszego kraju, których dane są gromadzone przez badaczy, narażone są na zmaganie z płonącymi lasami.
Najbliższe prognozy IMGW są równie niepokojące. Według Instytutu niemal w całej Polsce zagrożenie pożarem w lasach będzie na ekstremalnym poziomie. Jedynie w województwie pomorskim oraz w regionach górskich stopień niebezpieczeństwa jest niższy. Co nie oznacza, że niski! Czerwone i pomarańczowe kolory oznaczają, że niebezpieczeństwo wciąż jest wysokie!
Pożar lasu. Jak się zachować?
Jeśli w pobliżu ciebie doszło do pożaru lasu, koniecznie powiadom odpowiednie służby. Wykręć 112 lub 998 (straż pożarna). Zachowaj szczególną ostrożność, pod żadnym pozorem nie zbliżaj się do ognia! Zadbaj o bezpieczeństwo innych, ostrzegając ich przed zagrożeniem.
Oczywiście, bardzo często za pożary odpowiada człowiek. Oto kilka rad, jak można zmniejszyć ryzyko, że stanie nam się coś złego:
• nie rozniecaj ognia w niewyznaczonych do tego miejscach,
• nie pal tytoniu,
• jeśli poruszasz się pojazdem mechanicznym, rób to tylko oznaczonych miejscach,
• dostosuj się do stopnia zagrożenia pożarowego, upewnij się, że nie obowiązuje zakaz wstępu do lasu,
• w przypadku wizyt w parkach narodowych, pamiętaj: poruszaj się jedynie po wyznaczonych szlakach.
Koszmarne pożary. Europa płonie
Te wakacje były kolejnymi, podczas których Europa, a zwłaszcza jej południowa część, zmagała się z niszczycielskim żywiołem. Następujące po sobie, nierzadko dramatyczne w skutkach, pożary wybuchały między innymi w Chorwacji i Grecji, ale też Turcji. Państwa te są chętnie odwiedzane przez polskich turystów, a ogień niejednemu zakłócił spokój w trakcie urlopu.
Eksperci nie mają wątpliwości. Zmiany klimatu sprawiają, że jest coraz cieplej, a różne efekty zmian dokładają swoją „cegiełkę” przy rozprzestrzenianiu się zagrożenia. Wysokie temperatury przez długi czas sprawiają, że jest sucho. Brakuje też deszczu, a działalność silnego wiatru pomaga płomieniom się przemieszczać.
Źródło: IMGW / Instytut Badawczy Leśnictwa / interia.pl.