Gdzie w piątek będzie padać najmocniej?
Główne modele pogodowe są tutaj jednomyślne: zagrożone jest praktycznie cała południowa połowa Polski. Można więc przyjąć, że deszcz najbardziej da się we znaki osobom, które mieszkają:
● na Dolnym Śląsku,
● na Opolszczyźnie,
● na Górnym Śląsku,
● w Małopolsce,
● w województwie świętokrzyskim,
● na Podkarpaciu.
Istnieją też spore szanse na to, że mocno popada w południowej części ziemi lubuskiej oraz Wielkopolski. Zagrożone są okolice ziemi kaliskiej. Bardzo trudne warunki rysują się zaś dla zachodniej części Dolnego Śląska ze szczególnym wskazaniem na pogranicze polsko-niemieckie.
Na mapie zaznaczone są tylko te główne komórki deszczowe, które widzi model. Z godziny na godzinę będą one wędrować na południe i na wschód. Co gorsza, jest dość prawdopodobne, że opuszczą one nasze granice dopiero w sobotę.
Deszcz przyniesie też spore ochłodzenie. W strefach dotkniętych opadami słupki rtęci mogą zbliżyć się zaledwie do 17-20 stopni Celsjusza. W tym samym czasie w centrum i na północy kraju o wiele cieplej: od 23 do 26 kresek.
Źródło: WXCHARTS / opracowanie własne.