Upały w niedzielę. Są ostrzeżenia drugiego stopnia
Sporo wskazuje na to, że od zachodu Polski, aż po wschód, do granicy z Białorusią i Ukrainą, rozgoszczą się bardzo ciepłe masy powietrza. Jest niemal pewne, że temperatura przekroczy 30 kresek. Co gorsza, nie zanosi się na porywy wiatru, co skutkować będzie tym, że powietrze będzie „stało”, więc wysokie wskazania na termometrach będą jeszcze bardziej odczuwalne.
Najprzyjemniejszą temperaturę na termometrach będziemy notować na:
● Pomorzu: im bliżej Bałtyku, tym chłodniej. Można jednak przyjąć, że można tam liczyć na komfortowe 25 stopni Celsjusza,
● w masywie Śnieżki na Dolnym Śląsku: tam także okolice 25 kresek,
● praktycznie we wszystkich regionach górskich i podgórskich na Górnym Śląsku (Beskid Śląski, Mały), w Małopolsce i na Podkarpaciu: wszędzie tam okolice 19-22 kresek.
Dla kontrastu najcieplej będzie:
● w województwie lubuskim: okolice 32 stopni,
● na Dolnym Śląsku: 31-32 kreski,
● na Mazowszu: do 30-31 stopni,
● na Opolszczyźnie: tutaj również są spore szanse na 30 stopni Celsjusza.
Słońca nie zabraknie niemal w całej Polsce. Gęstych obłoków spodziewamy się zwłaszcza na Podkarpaciu. Pod sporym znakiem zapytania trzeba postawić też możliwość wystąpienia burz w tym województwie.