FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Najmniejszy czynny wulkan na świecie. Niby maluch, ale zagraża ponad milionowi osób

Taal, położony na filipińskiej wyspie Luzon, jest najmniejszym aktywnym wulkanem na świecie. Choć to prawdziwy mikrus, to stanowi on jedno z największych zagrożeń wulkanicznych na Filipinach. Z bogatą historią śmiercionośnych erupcji na koncie, w ostatnich miesiącach ponownie daje o sobie znać, niepokojąc sejsmologów i mieszkańców okolicznych terenów.

Fot. flickr.com_photos_therealbrute_4639392140_, CC BY 2.0, https___commons.wikimedia.org_w_index.php_curid=7587004.jpg
Fot. flickr.com_photos_therealbrute_4639392140_, CC BY 2.0, https___commons.wikimedia.org_w_index.php_curid=7587004.jpg

Taal: Mały, ale groźny

Taal, najmniejszy czynny wulkan na świecie, położony jest w Filipinach, około 50 kilometrów na południe od stolicy kraju, Manili. Choć jego wysokość wynosi zaledwie 311 metrów, jest jednym z najbardziej nieprzewidywalnych i niebezpiecznych wulkanów na świecie. 

Wulkan ten leży na wyspie w środku jeziora Taal, które samo znajduje się w kalderze większego, dawno wygasłego wulkanu. Ta unikalna struktura geologiczna sprawia, że jest on wyjątkowo złożonym i trudnym do przewidzenia wulkanem.

Historia erupcji i zagrożenia

Taal ma długą historię erupcji, które niosły ze sobą poważne konsekwencje. Najtragiczniejsza miała miejsce w 1911 roku, kiedy to zginęło ponad 1300 osób. Wulkan wybuchał wielokrotnie w XX i XXI wieku, a jego ostatnia większa aktywność miała miejsce w 2020 roku, kiedy to erupcja spowodowała ewakuację tysięcy mieszkańców oraz poważne zniszczenia w okolicznych miejscowościach.

Erupcje Taal mogą przybierać różne formy, od spokojniejszych wybuchów freatycznych (parowych), po gwałtowne eksplozje, które mogą wyrzucać ogromne ilości popiołu, gazów i lawy. Mogą one prowadzić do poważnych uszkodzeń infrastruktury i zakłóceń w transporcie lotniczym.

Pomimo swoich niewielkich rozmiarów, Taal stanowi poważne zagrożenie dla regionu. Wulkan ten jest monitorowany przez Filipiński Instytut Wulkanologii i Sejsmologii (PHIVOLCS), który regularnie podnosi poziom alarmowy w przypadku wzmożonej aktywności. W 2024 roku odnotowano już kilka wybuchów, które zmusiły do ewakuacji mieszkańców okolicznych miejscowości i spowodowały poważne emisje gazów wulkanicznych, w tym dwutlenku siarki.

Nie ulega żadnej wątpliwości, że ten mikrus wymaga ciągłego monitorowania i gotowości służb w razie ewentualnego wybuchu. Bo ten może sporo namieszać nie tylko w regionie, ale i na całym świecie.

Źródło: volcano.si.edu / bmb.gov.ph / opracowanie własne.

prognoza polsat news