FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Trzy nietypowe znaki zwiastujące nadejście burzy. Niektóre wysyła nam nasz organizm

Burze to jedne z najbardziej spektakularnych, ale i niebezpiecznych zjawisk pogodowych. Choć większość z nas kojarzy je przede wszystkim z ciemnymi, gęstymi chmurami, istnieją także inne, mniej oczywiste sygnały ostrzegawcze. Oto trzy nietypowe znaki, które mogą świadczyć o zbliżającej się gwałtownej nawałnicy.

Fot. Pixabay
Fot. Pixabay

Nagła cisza i spokój w przyrodzie

Jednym z najbardziej intrygujących, a zarazem niepokojących zwiastunów nadchodzącej burzy jest nagła cisza, która zapada w przyrodzie. To zjawisko, choć pozornie subtelne, może być kluczowym sygnałem ostrzegawczym!

Tuż przed nadejściem burzy często można zaobserwować, jak nagle ustaje wiatr, a powietrze staje się niezwykle spokojne. Ta pozorna cisza jest wynikiem skomplikowanych procesów atmosferycznych zachodzących w chmurach burzowych.

Co więcej, wraz z tą ciszą często zanika większość dźwięków przyrody. Ptaki przestają śpiewać, owady milkną, nawet liście drzew zdają się być nieruchome. To zjawisko jest wynikiem instynktownego zachowania zwierząt, które wyczuwają zbliżające się zagrożenie i szukają schronienia. To bardzo ważny sygnał ostrzegawczy zwłaszcza dla osób, które spędzają czas na świeżym powietrzu: chodząc po górach lub jeżdżąc na rowerze.

Warto jednak pamiętać, że ta cisza jest zwykle krótkotrwała. Może trwać zaledwie kilka minut, zanim zostanie przerwana przez pierwsze podmuchy silnego wiatru zwiastującego front burzowy. Dlatego tak ważne jest, aby być czujnym i reagować szybko.

Elektryzowanie się włosów i uczucie „mrowienia” skóry

Kolejnym sygnałem burzy jest zjawisko elektryzowania się włosów oraz specyficzne uczucie „mrowienia” skóry. Czy nasz organizm jest na tyle mądry, że w taki sposób ostrzega nas przed nawałnicą? I tak… i nie.

Zjawisko to jest bardzo dokładnie opisane i przeanalizowane przez naukowców. Gdy w atmosferze gromadzą się duże ładunki elektryczne, co jest typowe dla warunków przedburzowych, mogą one wpływać na nasze ciało. Włosy, szczególnie te dłuższe, mogą zacząć się unosić i elektryzować. To zjawisko jest szczególnie widoczne na otwartych przestrzeniach lub w górach, gdzie pole elektryczne jest silniejsze.

Równocześnie z elektryzowaniem się włosów, możemy odczuwać charakterystyczne mrowienie lub łaskotanie skóry. To uczucie jest spowodowane przez mikrowyładowania elektryczne zachodzące między naszym ciałem a otaczającym nas powietrzem.

Te objawy są niezwykle ważnym sygnałem ostrzegawczym, ponieważ mogą wystąpić na kilka sekund lub minut przed uderzeniem pioruna. Jeśli zauważymy takie zjawiska, powinniśmy natychmiast szukać bezpiecznego schronienia. W górach lub na otwartej przestrzeni, gdzie znalezienie schronienia może być trudne, zaleca się przyjęcie tzw. pozycji kucznej z nogami złączonymi i głową schowaną między kolanami, aby zminimalizować ryzyko porażenia.

Zobacz też: Jak zachować się podczas burzy?

Warto podkreślić, że te zjawiska mogą wystąpić nawet wtedy, gdy niebo nad nami wydaje się jeszcze stosunkowo czyste. Pioruny potrafią uderzyć w odległości nawet kilku kilometrów od centrum burzy, dlatego nigdy nie należy lekceważyć tych sygnałów.

Nietypowe zachowanie zwierząt

Trzecim, często niedocenianym znakiem jest zmiana w zachowaniu zwierząt. Zarówno dzikie, jak i nasze domowe pupile posiadają znacznie bardziej wyostrzone zmysły niż my, co pozwala im wyczuć nadchodzące zmiany w atmosferze na długo przed tym, zanim będą one dostrzegalne dla ludzi.

Jednym z najbardziej widocznych sygnałów jest nagłe zniknięcie ptaków z nieba i ucichnięcie ich śpiewu. Ptaki, dzięki swojej zdolności do wykrywania zmian ciśnienia atmosferycznego i pola magnetycznego, potrafią przewidzieć nadejście burzy z dużym wyprzedzeniem.

Psy i koty często wykazują oznaki niepokoju na długo przed tym, zanim zauważymy pierwsze oznaki burzy. Mogą stawać się nerwowe, szukać bliskiego kontaktu z właścicielami lub próbować schować się w bezpiecznych miejscach. Niektóre psy zaczynają intensywnie szczekać lub wyć.

Co ciekawe, nawet zwierzęta hodowlane, takie jak krowy czy konie, potrafią wyczuć zbliżającą się burzę. Często gromadzą się w stada i szukają schronienia, nawet jeśli niebo wydaje się jeszcze czyste.

Pamiętajmy jednak, że choć zwierzęta są o wiele doskonalszymi „detektorami burz” niż ludzie, to ich zachowanie powinno być traktowane jako dodatkowy sygnał, a nie jako jedyne źródło informacji o nadchodzącej nawałnicy.

Źródło: aktywnyturysta.pl / geekweek.interia.pl / pogoda.interia.pl / opracowanie własne.

prognoza polsat news