Mauna Loa, czyli olbrzym na Pacyfiku
Mauna Loa, co w języku hawajskim oznacza „Długą Górę”, to nie tylko najwyższy aktywny wulkan na świecie, ale również jeden z pięciu wulkanów tworzących Wielką Wyspę Hawajów. Jego objętość szacuje się na imponujące 80 000 km³. To czyni go nie tylko wyższym, ale i znacznie masywniejszym od Mount Everestu.
Co gorsza, ten gigant pozostaje jednym z najbardziej aktywnych wulkanów na świecie. Od pierwszej udokumentowanej erupcji w 1843 roku, wybuchał już 33 razy, z czego ostatnia erupcja miała miejsce w listopadzie 2022 roku: po raz pierwszy po 38 latach przerwy.
Zagrożenia związane z erupcją Mauna Loa
Mimo że erupcje Mauna Loa są zazwyczaj dość „łagodne” (zwłaszcza gdy porównamy je do innych wulkanów na naszej planecie), to wciąż stanowią one spore ryzyko. Te kluczowe, niepokojące dla naukowców obszary, to:
1. Potoki lawy: ze względu na płynną naturę lawy bazaltowej, charakterystycznej dla wulkanów tarczowych, potoki lawy z Mauna Loa mogą przemieszczać się na znaczne odległości. W przeszłości lawa z erupcji docierała nawet do wybrzeży wyspy!
2. Gazy wulkaniczne: erupcjom towarzyszą emisje dużych ilości gazów, w tym dwutlenku siarki, który może powodować problemy oddechowe i tworzyć kwaśne deszcze.
3. Tsunami: istnieje potencjalne ryzyko, że duże osunięcia ziemi spowodowane aktywnością wulkaniczną mogłyby wywołać tsunami, co dla Hawajów mogłoby być tragiczne w skutkach.
Monitorowanie i przygotowanie na erupcję
Biorąc pod uwagę potencjalne zagrożenia, Mauna Loa jest jednym z najdokładniej monitorowanych wulkanów na świecie. Hawajskie Obserwatorium Wulkanologiczne (HVO) wykorzystuje szereg zaawansowanych technologii do śledzenia aktywności wulkanu:
● sejsmometry rejestrują nawet najmniejsze wstrząsy, które mogą zwiastować nadchodzącą erupcję
● systemy GPS i InSAR mierzą deformacje powierzchni, wskazujące na ruch magmy pod ziemią
● czujniki gazowe monitorują emisje dwutlenku siarki i innych gazów wulkanicznych
● kamery termowizyjne i wizualne pozwalają na ciągłą obserwację kaldery wulkanicznej
Dzięki tym narzędziom naukowcy są w stanie przewidzieć erupcję z wyprzedzeniem, co umożliwia władzom podjęcie odpowiednich działań, na czele z ewakuacją.
Źródło: national-geographic.pl / polskieradio24.pl / opracowanie własne.