FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Jezioro powstało na pustyni. A to zaledwie jedna z wielu anomalii tego miejsca

Dolina Śmierci, znana z ekstremalnych warunków pogodowych, doświadczyła w ostatnich latach niezwykłych anomalii klimatycznych, które zaskoczyły zarówno naukowców, jak i turystów. W 2024 roku region został dotknięty kolejno przez rekordowe opady deszczu, istny wysyp kwiatów, które zwykle nie występowały tam aż w takim natężeniu, aż po ekstremalne susze. I wszystko wskazuje na to, że pogoda nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa!

Fot. Freepik
Fot. Freepik

Ulewa na pustyni

Susze, które wróciły do tej części Stanów Zjednoczonych, spowodowały znaczne straty w lokalnej florze i faunie. Wysokie temperatury, sięgające nawet 130 stopni Fahrenheita (54 stopni Celsjusza), stanowią poważne zagrożenie dla życia roślin i zwierząt, a także dla odwiedzających park turystów.

W 2024 roku Dolina Śmierci doświadczyła jednej z najgorętszych wiosen w historii, co skłoniło władze parku do wprowadzenia dodatkowych środków bezpieczeństwa, takich jak otwieranie stacji chłodzenia i ostrzegania turystów przed niebezpieczeństwami związanymi z upałem.

Między kolejnymi falami skwarów zdarzyło się jednak jeszcze jedno, o wiele rzadziej widywane tu zjawisko: potężna kumulacja opadów deszczu, która odtworzyła wielkie jezioro! O tym, co działo się wtedy w Dolinie Śmierci, najlepiej świadczą zdjęcia NASA:

Fot. NASA
Fot. NASA

Na przestrzeni zaledwie sześciu tygodni zbiornik wodny nie dość, że znacząco powiększył swój obszar, to jeszcze wyraźnie zwiększyła się jego głębokość: z około 50 cm do aż 90-100 cm. Po kolejnej serii burz jezioro miało aż 10 km długości i 5 km szerokości. Władze stanowe w porozumieniu z zarządcą parku narodowego musiały przypominać turystom, by nie pływać po nim np. kajakami czy skuterami.

Obecnie jezioro tymczasowe znów wysycha, w czym sporą rolę odgrywa kolejna anomalia pogodowa, która przetacza się przez to miejsce. Prognozowane temperatury dla Doliny Śmierci na ten weekend zbliżają się do 48-50 stopni Celsjusza!

Fascynujące Fakty o Dolinie Śmierci

Jest to największy park narodowy w kontynentalnej części USA, obejmujący ponad 3,4 miliona akrów. Dolina Śmierci jest również najniżej położonym punktem w Ameryce Północnej, z Badwater Basin znajdującym się 282 stopy (86 metrów) poniżej poziomu morza. Co więcej, jest to jedno z najgorętszych miejsc na Ziemi, gdzie w 1913 roku zarejestrowano rekordową temperaturę 134 stopni Fahrenheita (57 stopni Celsjusza) w Furnace Creek.

Park narodowy Dolina Śmierci jest domem dla różnorodnej flory i fauny, w tym ponad 1000 gatunków roślin, 300 gatunków ptaków i 51 gatunków ssaków. Wśród najbardziej znanych mieszkańców parku są owce kanadyjskie i lwy górskie. Można tam znaleźć liczne ślady dawnych kultur, w tym petroglify i ruiny dawnych kopalni.

W parku znajdują się także liczne „miasta duchów” - pozostałości po dawnych osadach górniczych, które dodają okolicy tajemniczości i dziejowego uroku.

Źródło: na podstawie NASA / Yahoo / opracowanie własne.

prognoza polsat news