Nad Polskę nasuwa się chłodny front atmosferyczny, który niesie bardzo gwałtowne zjawiska. W związku z tym pierwszy raz w tym roku ogłaszamy pomarańczowy alarm pogodowy. Ludzkie zdrowie i życie może się znaleźć w niebezpieczeństwie, dojdzie też do szkód materialnych.
W środę (22.05) najbardziej niebezpiecznie będzie w zachodnich, południowych i centralnych województwach. Tam spodziewamy się najbardziej intensywnych burz od początku tego roku. Szczególnie groźnie będzie w godzinach popołudniowych, wieczornych i wczesno nocnych.
Uprzedzamy, że może spaść do 30-50 litrów deszczu na metr kwadratowy, przez co możliwe są lokalne podtopienia dróg i zabudowań. Grad może mieć średnicę do 3-5 cm i uszkadzać dachy zabudowań, karoserie samochodowe i uprawy. Porywisty wiatr, osiągający do 90-100 km/h, może dodatkowo zrywać linie energetyczne i łamać gałęzie.
Prognoza pogody na środę.Mieszkańcy i osoby przebywające w strefie pomarańczowej powinny mieć się na baczności. Warto przeparkować samochód spod drzew i okolic studzienek kanalizacyjnych, a także usunąć wszelkie przedmioty leżące luzem przed domem i na balkonie, aby nie porwał ich wiatr.
Na pozostałym obszarze też mogą się pojawiać burze, jednak nie będą one aż tak silne, chociaż miejscami może im towarzyszyć obfity deszcz i porywisty wiatr. Temperatura tuż przed załamaniem pogody sięgnie od 23 do 28 stopni, ale podczas burz nagle się obniży.
Źródło: TwojaPogoda.pl