Temperatury na naszej planecie biją wszelkie rekordy. Nigdy wcześniej nie zdarzyło się, aby średnia temperatura powietrza na świecie aż przez dziesięć miesięcy z rzędu osiągała najwyższe wartości w historii pomiarów.
Jak informują naukowcy z unijnego programu Copernicus, między kwietniem 2023 a marcem 2024 roku średnia globalna temperatura była o 1,58 stopnia wyższa od tej mierzonej przed epoką przemysłową, kiedy rozpoczęła się masowa emisja dwutlenku węgla.
Rekordy padają też w Polsce. Luty i marzec były najcieplejszymi przynajmniej od 1781 roku, a pierwsze 30 stopni odnotowaliśmy aż 2 tygodnie wcześniej niż wynosił dotychczasowy rekord. Ostatnie dni przynosiły nam temperatury letnie, a przecież mamy dopiero kwiecień.
Już nie tylko poszczególne miesiące, ale cały rok przekraczają próg ocieplenia, któremu świat starał się zapobiec chociażby ustanawiając Porozumienie Paryskie. Niestety, przekracza go coraz częściej i na coraz większą skalę.
30 stopni w cieniu na Dolnym Śląsku. Czegoś takiego o tej porze roku jeszcze nie było
Mimo, że dane pomiarowe sięgają 1850 roku, to jednak rekonstrukcje klimatyczne na podstawie słojów drzew, raf koralowych i rdzeni osadów głębinowych mówią nam, że tak ciepłego roku nie było w całej historii człowieka rozumnego, a więc co najmniej od 120 tysięcy lat.
Rekord za rekordem
Najcieplej w historii pomiarów zapisał się na świecie cały 2023 rok. Nigdy wcześniej nie zdarzyło się też, aby średnia temperatura powietrza przekroczyła globalnie 17 stopni.
Rekordy padły też w ilości gazów cieplarnianych w ziemskiej atmosferze, a dziura ozonowa miała jedne z największych rozmiarów w historii pomiarów.
Źródło: TwojaPogoda.pl / NOAA / WMO / NASA / Copernicus.