We wtorek (2.04) kompletna zmiana pogody. Będzie się chmurzyć i padać, we wschodniej połowie kraju nie tylko ciągle, ale też obficie. W województwie opolskim, śląskim i małopolskim może spaść do 20-30 mm deszczu. Nie można też wykluczyć burz.
Wszędzie będzie porywiście wiać z kierunku zachodniego do 50-70 km/h, ale miejscami nawet do 80 km/h, szczególnie na zachodzie, południu i w centrum kraju.
Czeka nas olbrzymie ochłodzenie. Termometry pokażą w najcieplejszym momencie dnia od 9-10 stopni na większym obszarze do 12 stopni na południowym zachodzie i północnym wschodzie. Jednak z powodu opadów i silnego wiatru odczuwalnie będzie nawet o kilka stopni mniej.
Jeszcze zimniejsza będzie noc z wtorku na środę (2/3.04). W północnej połowie kraju temperatura spadnie poniżej 5 stopni, a miejscami w pasie od Pomorza po Podlasie nawet do zera, a to oznacza, że deszcz przejdzie w deszcz ze śniegiem i w śnieg. W ciągu doby temperatura spadnie nawet o 25 stopni.
W środę (3.04) o poranku na północy krajobrazy mogą się na chwilę zabielić. W ciągu dnia śnieg zacznie wraz ze wzrostem temperatury przechodzić w deszcz ze śniegiem i w deszcz. Na pozostałym obszarze tylko deszcz. Od 3 stopni na północnym wschodzie do 13 stopni na południu.
Z biegiem dni padać będzie coraz mniej, a słońca będzie coraz więcej. Temperatura znów zacznie rosnąć. Dobra wiadomość jest taka, że przyszły weekend zapowiada się bardzo ładnie. Nie dość, że słonecznie, to jeszcze bardzo ciepło, nawet do 25 stopni.
Źródło: TwojaPogoda.pl