Nad zachodnią Europą przez wiele następnych dni panować będzie rozległy cyklon, który sprowadzać będzie do Polski nadzwyczaj ciepłe powietrze znad Afryki. Temperatura z każdym dniem będzie rosnąć aż pobije historyczne rekordy.
Najcieplej będzie między Wielką Sobotą a Lanym Poniedziałkiem (30.03-1.04), kiedy w większości regionów kraju temperatura sięgnie lub przekroczy 20 stopni. Wyjątkowo ciepło będzie na południu, wschodzie i w centrum, od 20 do 25 stopni.

Nie można jednak wykluczyć, że lokalnie w Małopolsce, na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie temperatura przekroczy 25 stopni, co ostatnio w marcu zdarzyło się dokładnie 50 lat temu, kiedy w Nowym Sączu odnotowano 25,6 stopnia.

Co więcej, stanie się to akurat podczas Wielkanocy, która zapowiada się nie tylko nadzwyczaj ciepło, ale też słonecznie. Jednak zdarzą się wyjątki. Zarówno w Niedzielę Wielkanocną, jak i w Lany Poniedziałek możliwe są popołudniowe i wieczorne lokalne burze.

Ich intensywność może być duża z uwagi na napływ chwiejnej masy powietrza, która będzie sprzyjać pogłębionej konwekcji i rozwojowi chmur burzowych, które poza piorunami nieść będą też ulewne deszcze, grad i porywisty wiatr.
W dodatku we wtorek (2.04), a więc w dzień po świętach, nastąpi większe załamanie pogody. Przejdą burze, ulewy, a temperatura spadnie o ponad 10 stopni. W najcieplejszym momencie dnia odnotujemy zaledwie od 5 do 10 stopni. Zrobi się przeszywająco zimno.
Źródło: TwojaPogoda.pl