Pierwsza połowa tygodnia zapowiada się pochmurno z częstymi opadami deszczu, zarówno przelotnymi, jak i ciągłymi. Zmiany nadejdą w połowie tygodnia, gdy nad Skandynawią zacznie się rozrastać potężny antycyklon, który całkowicie zmieni nam pogodę.
Po wyjątkowo pochmurnym i deszczowym lutym odmiana jest nam bardzo potrzebna, nawet jeśli potrwa zaledwie kilka dni. Zapowiada się najbardziej słoneczny okres od wielu tygodni, chociaż nie obejdzie się też bez przymrozków.
W środę (6.03) pierwszy wpływ antycyklonu będzie widoczny na północnym wschodzie kraju, gdzie niebo zacznie się rozpogadzać. Od czwartku (7.03) już niemal w całym kraju spodziewamy się słonecznej aury, na północy, wschodzie i w centrum bez ani jednej chmury na lazurowym niebie.
Więcej chmur utrzymywać się będzie nad południowymi, częściowo także zachodnimi województwami, ale nie przyniosą one żadnych opadów. Tak piękna pogoda utrzyma się do końca tygodnia. Jednak będzie nie tylko słonecznie, ale też chłodniej.
Taki mróz, że zaskoczone bociany same pchały się ludziom do domów, aby się ogrzać
Temperatura będzie popadać w skrajności, ponieważ noce i wczesne poranki miną pod znakiem przymrozków, na ogół do -5 stopni, ale na północnym wschodzie nawet do -8 stopni. W ciągu dnia szybko się będzie ocieplać i po południu termometry pokażą od 5 do 10 stopni.
Musimy pamiętać o ubraniu na cebulkę, ponieważ w drodze do pracy i szkoły możemy zmarznąć, a podczas powrotu do domu przegrzać. Takie duże dobowe wahania temperatur mogą sprzyjać osłabianiu organizmu, dlatego warto o siebie dbać i ubierać odpowiednio do panującej aury.
Źródło: TwojaPogoda.pl