FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

To będzie historyczny rekord. Czegoś tak niezwykłego nie było u nas nawet w 1990 roku

Tegoroczny luty w Polsce zapisze się jako najcieplejszy w dziejach pomiarów meteorologicznych. Średnie temperatury przypominają początek kwietnia, a nie koniec zimy. Jaka jest tego przyczyna?

Najcieplejszy luty w historii pomiarów. Fot. Wxcharts.com
Najcieplejszy luty w historii pomiarów. Fot. Wxcharts.com

Nie ma już żadnych wątpliwości, że mijający luty będzie najcieplejszym od kiedy rozpoczęto ciągłe pomiary meteorologiczne. Od 1781 roku najwyższą temperaturę miesięczną odnotowano w lutym 1990 roku, kiedy anomalia przekroczyła 5,5 stopnia.

Rekord po 34 latach zostanie ostatecznie pobity. Jak wynika z danych IMGW-PIB, średnia temperatura powietrza do 25 lutego wyniosła od 2,5 stopnia w Suwałkach do 7,5 stopnia w Legnicy. Dla porównania powinna wynosić od -2,6 stopnia w Suwałkach do 1,4 stopnia w Legnicy.

Ogólnokrajowa anomalia wynosi 5,8 stopnia. Tak wysokie temperatury stanowią normę, ale dla przełomu marca i kwietnia. To oznacza, że tegoroczny luty będzie cieplejszy nie tylko od wszystkich lutych, ale też od wielu marców.

Najwyższe temperatury maksymalne na przeważającym obszarze kraju sięgały od 13 do 15 stopni, a na południowym zachodzie nawet do 16 stopni. Końcówka miesiąca przyniesie jeszcze wyższe wskazania termometrów, miejscami na południu nawet do 20 stopni w cieniu.

Będzie nie tylko nadzwyczajnie ciepło, lecz także słonecznie, co o tej porze roku zdarza się niezwykle rzadko. Nic dziwnego, że natura zaczęła się już budzić do życia, jakby był marzec. Kwitnie coraz więcej kwiatów i krzewów. Większego ochłodzenia w prognozach nie widać.

Źródło: TwojaPogoda.pl / IMGW-PIB.

prognoza polsat news