Mijają już trzy tygodnie bez prawdziwej zimy, za to z wyjątkowo wysokimi temperaturami, które wielokrotnie na przeważającym obszarze kraju przekraczały 10 stopni. Śnieg w tym czasie pojawiał się rzadko, na krótko i tylko miejscami.
Dobra wiadomość jest taka, że przed nami jeszcze co najmniej tydzień aury, która będzie przypominała przedwiośnie, a nawet wczesną wiosnę. Termometry znów pokażą nawet 15 stopni, w wielu miejscach przy większych rozpogodzeniach.
Na większe zmiany w pogodzie poczekamy do ostatniej dekady lutego, gdy zacznie spływać znacznie chłodniejsze powietrze pochodzenia arktycznego. Na wschodzie spodziewamy się całodobowego mrozu, a na pozostałym obszarze tylko nieco powyżej zera za dnia i mrozu w nocy.
W większości regionów kraju spadnie śnieg, jednak nie będą to duże opady. Pokrywa śnieżna osiągnie grubość zaledwie od 1 do 3 centymetrów i nie utrzyma się dłużej niż przez 1-3 dni, jednak może kilkukrotnie na przemian formować się i roztapiać.
Nie będzie to ostra zima, lecz bardzo łagodna, chociaż zmusi nas do odśnieżania pojazdów i podkręcania ogrzewania. Nie wiemy jeszcze jak długo potrwa, ponieważ prognozy kończą się na przełomie lutego i marca, można więc oczekiwać, że przeciągnie się do początku przyszłego miesiąca.
Źródło: TwojaPogoda.pl