Na większym obszarze Europy temperatury są ekstremalnie wysokie, osiągając nawet kilkanaście stopni powyżej normy wieloletniej. Przyczyną jest potężny wyż panujący na południu kontynentu, który sprowadza niezwykle ciepłe powietrze znad Sahary.
Biegunem ciepła jest Hiszpania, która czwarty miesiąc z rzędu bije rekord temperatury maksymalnej. Tym razem jest to rekord nadzwyczajny, ponieważ po raz pierwszy w historii pomiarów temperatura sięgnęła w styczniu aż 30,7 stopnia.
Nad Polskę nadciąga potężny antycyklon. Wywróci pogodę do góry nogami
Tak upalnie było w czwartek (25.01) w rejonie Walencji. Rekordy posypały się też w setkach innych miejscowości, nie tylko na wschodzie, ale też na południu Hiszpanii. Nigdy wcześniej nie zdarzyło się, aby fala upałów nadeszła tak wcześnie.
Zwykle temperatura przekracza 30 stopni dopiero w drugiej połowie marca. W sąsiedniej Portugalii rekord wszech czasów dla stycznia padł w mieście Aljezur, gdzie odnotowano 26,3 stopnia. Poprzedni rekord z 1999 roku pobiły zostało o 0,3 stopnia.
Nowe rekordy styczniowego ciepła odnotowano zarówno tam, skąd fala upałów nadeszła, a więc w Maroku i Algierii, ale także tam, gdzie powędrowała opuszczając Hiszpanię i Portugalię, czyli w Andorze i Francji.
Temperatury osiągające w cieniu 26 stopni to już prawdziwa wiosna, a przecież wciąż mamy środek zimy, tyle że nadzwyczaj łagodnej. Wyjątkowo wysokie temperatury będą notowane w wielu krajach Europy także w przyszłym tygodniu. W Polsce spodziewamy się co najmniej 15 stopni.
Źródło: TwojaPogoda.pl / AEMET.