W ostatnich tygodniach zmagaliśmy się z wyjątkowo częstymi i gwałtownymi wahaniami ciśnienia. W okresie zimowym nie jest to nic nadzwyczajnego, jednak w tym sezonie skala tego zjawiska jest znacznie większa niż zazwyczaj.
Przed nami kolejne tąpnięcie ciśnienia, które rozpoczyna się właśnie teraz. We wtorek (9.01) nad Polską panuje potężny wyż. Ciśnienie jest więc bardzo wysokie. Barometry wskazują od 1035 hPa na północnym wschodzie do 1040 hPa na południowym zachodzie.
Jednak od środy (10.01), wraz ze słabnięciem i odsuwaniem się wyżu oraz zbliżaniem się niżu, ciśnienie zacznie spadać, i to nawet o 5-10 hPa w ciągu każdej doby. Od piątku (12.01) spadek będzie szokujący o 20-30 hPa na dobę.
W niedzielę (14.01), gdy znajdziemy się w zasięgu niżu znad Skandynawii, ciśnienie będzie zdecydowanie najniższe. Obniży się od wtorku (9.01) nawet o prawie 50 hPa. Barometry wskażą od 988 hPa na północnym wschodzie do 1000 hPa na południu kraju.
Bardzo niekorzystnie wpływa to na nasze samopoczucie, a zwłaszcza na osoby szczególnie wrażliwe na nagłe zmiany pogody. Meteopaci cały czas uskarżali się na różnorodne bóle, senność, rozkojarzenie i wolniejszą reakcję.
Na co należy uważać?
Przy panowaniu potężnego wyżu najgorzej czują się astmatycy, ponieważ wysokie ciśnienie utrudnia oddychanie, zwiększając ucisk na obolałe oskrzela. Zwiększa się też napływ krwi do serca, podwyższając ryzyko udaru mózgu. Warto więc kontrolować swoje ciśnienie tętnicze.
Sprawdź, czy jesteś meteopatą i dowiedz się, jak z tą przypadłością skutecznie walczyć
Trzeba też pamiętać, że przy słabym wietrze i silnym mrozie wszelkie zanieczyszczenia opadają i gromadzą się przy powierzchni ziemi, drażniąc drogi oddechowe. Dotyczy to nie tylko alergików, lecz każdego z nas, zwłaszcza jeśli przebywamy w miejscach gromadzenia się smogu.
Meteopaci, którzy zawsze niekorzystnie odczuwają skutki nietypowych zjawisk atmosferycznych, mogą odczuwać ból i zawroty głowy, senność, znużenie, rozdrażnienie i rozkojarzenie, a także wolniejsze niż zazwyczaj reagowanie na wszelkie bodźce. Pamiętajmy więc o odpoczynku i odpowiednim nawodnieniu organizmu.
Są jednak także pozytywne strony wysokiego ciśnienia. Regenerują one uszkodzony naskórek, dzięki czemu rany, w tym zwłaszcza oparzenia, goją się znacznie szybciej.
Jednak nie tylko. Przede wszystkim wreszcie niebo jest bezchmurne i błękitne. Możemy liczyć na dłuższe chwile ze słońcem, których tak bardzo nam potrzeba we wciąż bardzo krótkie dni.
Źródło: TwojaPogoda.pl