Na zdjęciach satelitarnych widoczne jest niesamowite i zarazem bardzo niebezpieczne zjawisko. Nad środkową Kanadą wędruje układ niskiego ciśnienia, który wciągnął w siebie kłęby toksycznego dymu z rekordowych pożarów lasów.
Jako, że cyklon wiruje przeciwnie do ruchu wskazówek zegara, w tym właśnie kierunku dym obraca się zmierzając do centrum niżu. Ten toksyczny układ przemieszcza się na wschód, nadciągając nad największe kanadyjskie miasta.
Mieszkańcom zalecono pozostanie w domach lub noszenie maseczek przeciwpyłowych, ponieważ jakość powietrza jest fatalna. Tamtejsze metropolie znajdują się na czele rankingu najbardziej zanieczyszczonych na świecie. Nic dziwnego, ponieważ powietrze jest gęste od dymu.
Na drobinach pyłu załamują się promienie słoneczne, zamiast docierając do powierzchni ziemi, odbijają się z powrotem w atmosferę, więc dzień zmienia się w noc. Panujący półmrok nadaje krajobrazom apokaliptycznych barw pomarańczowo-czerwonych.
🔥 Wildfires are becoming more frequent and affecting air quality across Canada.
— Alberta Retired Teachers Association (@ARTABenefits) September 14, 2023
Learn how to protect yourself from smoke-related health risks in this article:https://t.co/K6yazZwP1i#Wildfires #AirQuality pic.twitter.com/nzfvBEQDDq
Tegoroczne pożary w Kanadzie są określane jako największe w historii obserwacji satelitarnych. Całkowicie strawiły już obszar wielkości ponad połowy powierzchni Polski. Ewakuowano 155 tysięcy mieszkańców, a 6 osób straciło życie.
Źródło: TwojaPogoda.pl