FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Zajrzeli do oka potężnego huraganu. Zobaczyli coś przerażającego

Tropikalny huragan Lee przemierza otwarte wody Atlantyku, osiągając najwyższą, piątą kategorię. Dzięki nagraniom od Łowców Huraganów, zaglądamy w oko tego potwora. Można w nim dostrzec coś, co przeraża.

Wnętrze oka jednego z huraganów. Widoczny jest tzw. efekt stadionu. Fot. NOAA.
Wnętrze oka jednego z huraganów. Widoczny jest tzw. efekt stadionu. Fot. NOAA.

Satelity meteorologiczne na bieżąco wykonują zdjęcia, a Łowcy Huraganów na pokładzie naszpikowanego urządzeniami pomiarowymi samolotu zbierają cenne dane, abyśmy mogli ujrzeć i poznać potężny huragan Lee w pełnej okazałości.

Możemy zajrzeć w samo oko żywiołu, najpotężniejszego huraganu, jaki narodził się od początku tego roku nad Atlantykiem. W ostatnim czasie niósł on wiatr dochodzący do 265 km/h, a w pojedynczych porywach do nawet powyżej 300 km/h.

Oko cyklonu to strefa ciszy. Spośród całej formacji to właśnie w nim wiatr jest najsłabszy, ciśnienie najniższe, a niebo rozpogadza się do tego stopnia, że na krótko wyłania się słońce. Oko huraganu Lee jest imponujące. Ma średnicę około 50 kilometrów.

Oko otacza potężny wał chmur burzowych wznoszący się na wysokość kilkunastu kilometrów nad powierzchnię oceanu. Wokół tego wału występują gwałtowne turbulencje, które generują skrajnie silny wiatr, najpotężniejszy w całej formacji cyklonicznej.

Łowcy Huraganów, którzy samolotami badawczymi wlatują w oka takich huraganów, mogą się zachwycać zapierającym dech widokiem tzw. efektu stadionu, ponieważ z perspektywy wnętrza oka panorama wygląda tak, jak na murawie piętrowego stadionu piłkarskiego z otwartym dachem.

Zgodnie z prognozami huragan Lee szczęśliwie ominie Florydę i Bahamy, jednak może w tym tygodniu zagrozić północno-wschodnim wybrzeżom USA i wschodniej Kanadzie. Do tego czasu jednak jeszcze bardziej osłabnie.

Źródło: TwojaPogoda.pl / NOAA / NHC.

prognoza polsat news