Fotografka Gaby Chavez w okolicach miejscowości Carlos de Bariloche, u podnóża Andów, natknęła się na niesamowity fenomen optyczny z grupy halo. Do złudzenia przypominał on unoszące się nad ziemią olbrzymie lustro.
Na swoim profilu społecznościowym turystka zapytała czy to nie czasem portal do innego wymiaru. Jak się okazuje powstaje on, gdy promienie słoneczne załamują się na opadających z chmur lodowych płaskich kryształach przy większym mrozie.
This optical phenomenon is not a parhelion, but a subsun, a glowing spot visible within clouds or mist when observed from above. This one was observed in San Carlos de Bariloche, Argentina on July 13
— Massimo (@Rainmaker1973) July 23, 2023
[read more: https://t.co/3S0Ylset3w]
[📹 Gaby Chávez]pic.twitter.com/Doe8csMXpI
Wówczas zaczyna się dziać magia. Powstaje bardzo jasna plama światła widoczna poniżej Słońc, zwykle nisko nad horyzontem. To zjawisko nazywane jest podsłońcem i towarzyszą mu najczęściej także podsłońca poboczne (subparhelia).
Źródło: TwojaPogoda.pl