Kiedy w poniedziałek (24.07) nad włoski region Friuli-Wenecja Julijska nadciągnęła burza, nikt nawet nie spodziewał się, że zapisze się ona na kartach rekordów meteorologii. Niepozorna komórka przeobraziła się w superkomórkę burzową niosącą gigantyczny grad.
O godzinie 23:00 nad miejscowością Azzano Decimo rozpętała się ekstremalna nawałnica. Drzewa uginały się pod naporem wiatru, a ściana deszczu zmieniła się w istne bombardowanie. Z nieba zaczęły spadać masywne gradziny, największe wielkości melona.
EUROPEES HAGELRECORD
— Ward Bruggeman ⚡️ (@MeteoWard) July 25, 2023
Gisterenavond rond 23u viel in Azzano Decimo (ten NO van Venetië - Italië) hagelbollen tot 19 cm groot uit de lucht. Daarmee de grootste #hagel ooit op Europees grondgebied. Vorige record (16 cm) was slechts 5 dagen oud.
© Marilena Tonin#onweer #hail #grêle pic.twitter.com/CtdCWDSqtU
Według Europejskiej Bazy Danych nt. Gwałtownej Pogody (ESWD) największa gradzina jaką udało się zmierzyć miała 19 centymetrów średnicy. Pobitym tym samym został dotychczasowy rekord z innej włoskiej miejscowości Carmignano di Brenta, gdzie 19 lipca grad osiągał 16 cm.
Niewiele, bo zaledwie 1,3 centymetra zostało do pobicia również rekordu ogólnoświatowego. Ten obowiązuje niezmiennie od 2010 roku, kiedy w miejscowości Vivian w amerykańskim stanie Południowa Dakota spada gradzina o średnicy 20,3 centymetra.
Giant hail impact on car windshields in Azzano Decimo documented by @unwetterfreaks on their storm chase in Italy (used with permission). It is exceptional to see front windshield completely punctured by hail. The last time I saw this was with record-breaking hail in Australia. pic.twitter.com/1MpBAbPi86
— Tomas Pucik (@Djpuco) July 26, 2023
Jak twierdzą eksperci, 19-centymetowa lodowa bryła spadała z rozbudowanej chmury burzowej, z wysokości co najmniej kilku kilometrów z zawrotną prędkością 150 kilometrów na godzinę. Nic więc dziwnego, że towarzyszącej jej mniejsze gradziny poczyniły olbrzymie szkody.
To właśnie powybijane szyby w oknach i samochodach, powgniatana karoseria, zniszczone drzewa i uprawy rolne oraz podziurawione dachy zabudowań. Na szczęście o tak późnej porze mieszkańcy byli już w swoich domach, w przeciwnym razie mogliby co najmniej zostać ciężko poranieni.
Dla porównania największa w ostatnich latach gradzina jaka spadła w Polsce szacowana jest na 14,5 centymetra średnicy. Odnotowano ją w czerwcu 2021 roku w Tomaszowie Mazowieckim w woj. łódzkim.
Źródło: TwojaPogoda.pl / ESWD / WMO.