Nad południu i południowym wschodzie kraju przechodzi obecnie druga fala ciągłych opadów deszczu, które miejscami są intensywne. Jak wynika z informacji przekazywanych przez strażaków, mają oni mnóstwo interwencji, zwłaszcza w Małopolsce, na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie.
Tam spadło najwięcej deszczu, przeszło 60 mm, a więc połowa lipcowej normy, i to w zaledwie nieco ponad dobę. To musiało się skończyć gwałtownymi wezbraniami mniejszych rzek, potoków i strumyków, które wylewają. Podnosi się też poziom wód gruntowych.
Nagrania zamieszczane w internecie niepokoją, ponieważ widoczne są na nich rozszalałe rzeki. Taka sytuacja ma miejsce m.in. w Wieliczce. Woda wdarła się do domostw w gminie Brzesko. Sytuacja jest trudna, a deszcz nie ustaje.
🔴Tak wygląda aktualnie sytuacja we Wieliczce. Niestety opady będą trwały do wieczora, co będzie skutkować wystąpieniem rzek z koryta i zalaniami/podtopieniami.
— Skywarn Poland - Polscy Łowcy Burz (@SkywarnPoland) July 26, 2023
🎥Marta Sapielak - Dobranowice, gm. Wieliczka@WieliczkaMiasto @RadioKrakow
#pogoda #burza #deszcz #wiatr @IMGW_CMM pic.twitter.com/6tG2yQitGn
Strażacy do tej pory wyjeżdżali na wezwania ponad pół tysiąca razy, głównie pompowali wodę z podtopionych budynków oraz dróg. Będą mieli ręce pełne roboty aż do czwartku (27.07), ponieważ ulewy potrwają na południu i południowym wschodzie jeszcze całą noc.
Źródło: TwojaPogoda.pl / PSP.