Za sprawą układów niskiego ciśnienia, które wędrują nad północną połową Europy, żar kumuluje się nad basenem Morza Śródziemnego, każdego kolejnego dnia pogłębiając się. W poniedziałek (24.07) po południu padł historyczny rekord.
W miejscowościach Jerzu i Lotzorai, położonych na środkowym wybrzeżu wschodniej Sardynii we Włoszech, Temperatura sięgnęła w cieniu 48,2 stopnia. To nowy rekord ciepła dla lipca nie tylko we Włoszech, ale również w całej Europie.
Niewiele brakowało do pobicia rekordu wszech czasów dla wszystkich miesięcy w całej serii pomiarowej dla Europy. Ten obowiązuje zaledwie od 2 lat. Zmierzono go 11 sierpnia 2021 roku w miejscowości Floridia na włoskiej Sycylii, gdzie było 48,8 stopnia.
Upał, susza i pożary lasów
Południe Europy i północ Afryki przeżywa jedną z największych fal upałów w spisanej historii. Podczas, gdy we Włoszech temperatura sięga 48 stopni, to w Grecji notuje się 46 stopni, a w Hiszpanii 45 stopni w cieniu. Z kolei w Algierii i Tunezji jest aż 49 stopni.
Za sprawą lejącego się z nieba żaru, długotrwałej suszy i porywistego wiatru pożary wyschniętej na wiór roślinności rozprzestrzeniają się błyskawicznie, zmuszając mieszkańców i turystów do natychmiastowej ucieczki. W samej tylko Algierii w pożarach zginęły 34 osoby.
Niestety, prognozy nie dają cienia nadziei na odpuszczenie upałów oraz nadejście życiodajnych deszczy. Ochłodzi się tylko nieznacznie, do 30-35 stopni, a na południu Hiszpanii i Włoch do 35-38 stopni. Najbliższe deszcze spadną najwcześniej w sierpniu.
Źródło: TwojaPogoda.pl / WMO.